Purpurowy płacz

Nie słyszałam o takim pojęciu, 

moja córka teraz coraz więcej płacze, ale wynika to z wymuszania często, ale jak już robi tą swoją podkówkę to czasami nie mam serca;/ 

Och, nie słyszałam o tym, już czytam ;) 

Przyznam szczerze ,że pierwszy raz słyszę takie pojęcie :) Dobrze wiedzieć ,że coś takiego jest. 

Megg, ja nauczyłam się już rozpoznawać kiedy syn mnie "szkoli", a kiedy coś na prawdę mu dolega, słyszę to po płaczu :). Co nie zmienia faktu, ze nawet jak słyszę ten wymuszony płacz to i tak nie mam serca Go tak zostawić tylko od razu biegnę przytulić mojego maluszka. 

U nas był problem z odruchem moro który długo ja często wybudzał

Moje dzieci jako noworodki były spokojne, synek był wymagającym dzieckiem ale tak w normie.  Na początku był problem z brzuszkiem po mleku i odruchem moro o którym wtedy nie miałam pojęcia.  

Córeczka była wyjątkowa grzeczna i spokojna teraz nadrabia :)

Ciężko czasem jest określić z jakiego powodu nasze dzieci płaczą 

Po obserwacji mojej córci już sama nie wiem, czy to ostatecznie był u niej ten purple crying. Od jakiegoś tygodnia już naprawdę ładnie chwyta smoka i wieckrem potrafi od ok. 3 dni leżeć na łóżku obok mnie i nie płakać, co jeszcze do niedawna było wręcz niemożliwe. Chyba, że jest opcja, że po prostu trochę podrosła i "wyrasta" z płaczu bez powodu...