Syrop przeciwgorączkowy

No tak trzeba patrzeć na wagę żeby lek się dobrze rozszedł wiek raczej nie ma nic do znaczenia to samo mi lekarka powiedziała i to nie jedna mi zawsze jak idziemy na wizytę to przelicza ile danego leku należy podać kiedys właśnie byłam w szoku jak mi powiedział że 5 ml mi się wydawało bardzo dużo a jednak było w porządku 

Lekarz kazała nam patrzeć właśnie na wagę a nie na wiek 

A ja powiem wam, że też nie lubię chorób i leków i zawsze odliczam. Na zasadzie uff skończył 3 miesiące jakby chorował to można podać już coś, potem 6 miesięcy jeszcze więcej i już po roczku to naprawdę całkiem sporo leków można dać. Potem po 3 roku. 

Mam trójkę dzieci i przy każdym tak odliczałam.

MamaWojtusia no i jak tam sytuacja?

Ciekawa jestem jak ma sie maluch moze mamaWojtusia nam niebawem opisze .

Madzia z tymi lekami to przy dzieciach kazdy sie stresuje, jak ma sie juz drugie dziecko to juz tez jest latwiej bo tez juz jakies doswiadczenie sie ma ;)

Anisss dlatego w pierwszym moim komentarzu pytałam się czy to jest gorączka po szczepieniu i czy lekarka czegoś nie zalecała wtedy. Ja będąc na każdym szczepieniu jestem przez moją lekarkę informowana co podać i w jakiej ilości. Tak samo w przypadku choroby - na każdej wizycie córka jest ważona i do tego lekarka dobiera ilość lekarstw - głównie chodzi o antybiotyk czy właśnie przeciwgorączkowe (no chyba, że jest kontrolna jedna po drugiej w czasie choroby to nie jest ważona). Mi się też zdążyło, że miałam zalecone lekarstwa dla starszych dzieci ale wtedy lekarka mi podawała mała ilość jaką miałam podawać a a ulotce nawet takich małych dawek nie było wypisanych.

Madzia pewnie  to jest malutkie dziecko jednak wszystko zlaezy tez od tego jaką dziecko ma gorączkę i jaki jest jego stan, jak bym sie zachowała? myśle ze majac 37.8 byłabym jeszcze spokojna przy wyższej gorączce ponad 38 pewnie bym podała zgodnie z zaleceniem na etykiecie.

W aptekach dobrze ze pytają sama kiedyś miałam leki dla malutkiej gdzie zalecenia były dla dzieci starszych jednak o tym byłam uprzedzona;) podobnie miałam antybiotyk na grype który był przepisany dla starszych a ja musiałam zrobić zawiesine i podać mniejsza porcje.

co do aptek kiedyś byłam w aptece kompletujac wyprawkę i poprosiłam o leki przeciwgorączkowe dla małej wówczas jeszcze noworodek, w aptece dziwnie patrzyła ale jak ja spytałam co jeśli w nocy dostanie gorączki? to sama powiedziała ze musze coś podać na zbicie nawet zanim przyjedzie pomoc lub ja tam trafie, jak dla mnie takie tematy z podawaniem leków noworodkom w razie gorączki powinny być omawiane jeszcze zanim maluch sie urodzi aby kompletujac wyprawkę w domu w takie rzeczy tez sie zaopatrzeć.

Nie chce nikogo w prowadząc w bład ale nawet po szczepieniu w przychodni jakie mieliśmy wykonywane byliśmy uprzedzani o gorączce i ze wówczas mozna podać przeciwgorączkowy.

A też należy poamietać że temperatura noworodka jst nieco wyższa niż u dziecka starszego;)

no i zalezy jak sie temperature mierzy bo np. przez odbyt nalezy odjąć 1/2 stopnia czyli te 5 kresek

Anisss niespełna dwumiesięcznemu dziecku nie podałbym bez konsultacji z lekarzem. Zawsze można zadzwonić do przychodni i powiedzieć jaka jest sytuacja i mogą połączyć z lekarzem chociażby żeby porozmawiać zanim będzie wizyta. Pamiętam jak córka zachorowała pierwszy raz mając niespełna pół roku i podczas wykupywania leków w aptece kupowałam też lekarstwa bez recepty, które miałam na zaleceniu. Pani mnie się zapytała czy te lekarstwa są także dla tego dziecka co kupuję lekarstwa z recepty i czy lekarka mi je przepisała i czy na pewno wiem jak dawkować bo to jest za małe dziecko. Taka sytuacje w aptece miałam dwa razy. Za drugim razem kupowałam część lekarstw dla starszej a część dla młodszej córki i również Pani w aptece pytała mnie co jest dla której i czy wszystko wiem z dawkowaniem żeby nie pomylić.

My mamy taki biały Apap i też się super sprawdza na gorączkę z początku był pedicytamol ale lekarka mówiła że dziecko może mieć alergie na jakiś składnik tego leku i trzeba na niego uważać