Zdrowie (622 Wątki)
Szczepienia w obecnej sytuacji
Data utworzenia : 2020-04-16 17:19 | Ostatni komentarz 2021-07-21 06:58
Hej. Jak wygląda u was sytuacja szczepień w obecnej sytuacji.? Czy któraś z was miała planowane i zostały odroczone do odwołania? Wiem że odgórnie jest wstrzymane ale może jednak u którejś z was odbywają się? Bo już sama nie wiem czy dzwonic teraz i pytać czy czekać za jakimś info ogólnym.
2020-06-29 21:46
PattMaz myślę że to właśnie trochę wymyślone żeby ostrzec rodzicow przed tym że jak zauważa się że coś z dzieckiem się dzieje warto poczekać a nie szczepić. Żeby właśnie dziecko było zdrowe
2020-06-29 16:23 | Post edytowany:2020-06-29 16:25
Ja tam nie wiem wierzę i nie wierzę ale pierwsze co to widzę siebie w tej sytuacji i prędzej bym pobiła lekarza niż dała zrobić coś siła mojemu dziecku jeśli się na coś nie zgadzam.
Ale przyznam że wiele sytuacji apsurdalnych widziałam jeśli chodzi o lekarzy typu odpowiedź po nopie "miała Pani pecha". To tak pierwsze z brzegu jakie pamiętam.
2020-06-29 13:40
PattMaz trochę jednak ta historia wydaje się być pod koloryzowana. Nie wierzę że aż tak lekarzowi zależałoby na szczepieniu cudzego dziecka w końcu każdy rodzic decyduje i na siłę nikt nic nie może. Jeżeli o mnie chodzi to nie wierzę że taka sytuacja miała miejsce.
Aneczka tak to prawda każdy ma prawo do własnego zdania.
2020-06-29 10:45
Aneczka no lekarz nie powie nie szczep, tak samo jak nie powie musi pani szcepic. Nie narzuca tylko wlasnie tlumaczy i mowi za i przeciw. Taka jest jego rola, po to wlasnie to tlumaczy , zeby rodzice sami zdecydowali ;)
KontrolaJakosci tak? nawet nie wiedzialam.. myslam ze od razu mozna na kleszcze..
Patka i zapomnialam sie zapytac o to szczepienie na kleszcze,..
2020-06-29 00:38
Ja oprócz tych obowiązkowych szczepiłam też na meningokoki, oraz na rota wirus... Chce na kleszcze zaszczepić bo mieszkamy przy lesie ale to chyba od 2 roku życia można... Muszę o tym poczytać...
2020-06-28 22:33
PattMaz czytałam to i.opinie ludzi i wiele twierdzi że to bajka. Wymysł ludzi żeby ustrzec mamy przed zmuszaniem.do szczepień. Żeby wlanske nie było takich sytuacji. Ale tak jak inne mamy się wypowiadały ja też tak uważam że ona dała się uderzyć i tam łatwo zabrać dziecko. Każda.mama walczy o swoje dziecko. I nie dałaby tak wyrwać dziecko zwłaszcza jak płakało . Trochę naciągnięta historia, podkoloryzowane lub wymyślona
2020-06-28 16:41
Wczoraj czytałam na fb historie pewnej mamy która zgodziła się na 1 szczepienie na każdej wizycie a lekarz się nie zgodził wyrwał matce dzieckopolozyl na leżance i krzyczał do pielęgniarki szczep. Matke uderzył kilka razy w ręce żeby odeszla pozzniej odpychal i tak zanim matka zdarzyła zabrać dziecko które za każdym razem szczepienia traciło na 30sek oddech minęły chyba 3 szczepienia jak dobrze doczytałam bo w połowie odpuściłam ta historie nie na moje nerwy ostatecznie wiem że sprawa toczy się w sądzie..
2020-06-27 21:39
Patka no dobrze. Każdy ma prawo do swojego zdania.