Szczepienia w obecnej sytuacji

Wiem,że nie jest jakoś mega ważny ,ale  jakby był zrobiony to już było by z głowy.Na razie odpuszczam skoro tak kazali.

Moniczka i PattMazz bilans nie jest aż taki ważny więc sama bym się powstrzymala i z tego co wiem z takiego powodu nie chcą przyjmować jedynie jak jest coś ważnego, ja ostatnio zadziwnilam bo synek mi 3noce nie spał i miał gorączkę 5dzien ,byłam pewna ze to ząbki ale byk to piątek a wiem że mój synek z powodu że ma przerośnięte migdałki często łapie infekcję gardła a przy ząbkowaniu ma słabsza odporność i doktorka kazała przyjść i okazało się że ma lekko czerwone gardło q ząbki że ma okropne dziąsła aż stan zapalny i doktorka powiedziała że jak gorączka nie ustąpi to mam na drugi dzień kupić antybiotyk niestety nie było lepiej więc dałam synkowi antybiotyk ale sama nie wiem czy dobrze zrobiłam ale puki co już po antybiotyku 3dni może uda się nieldugo synka zaszczepić ale puki co musimy min. 2tyg odczekać a już bym chciała mieć z głowy te szczepienia bo synek ma zalegle jedno pneumokoki i 3klocia na 18mc a synek w wręczenie będzie miał już 2latka , ale szczepienie jeszcze nie jest aż tak wazne.kolezanke która szczepilam tylko synka raz bo jej non stop chorował a teraz ta pandemia a synke ma już 2latka, zdarza się niestety. U mnie synek też ciągle coś ma z tymi migdałkami i ciągle musieliśny odczekać 2tyg po antybiotyku a jak już odczekalam to za jakiś tydzień znów coś i jakiś wirus potem ta pandemia i też nam schodzi a już bym miała z głowy a tak to niestety stres jest duzy albo myśl że synek będzie musiał mieć wycinane migdałki albo je zmniejszenie bo ma ogromne niestety. 

Mnie czeka bilans na 2 latka nie wiem kiedy dzwonić by się umówić bo dopiero koniec lipca mamy mieć więc jutro dryndnę bo u nas z wizytami ciężko dowiem się co i jak. 

Moniczka myślę że bilans nie jest jakoś mega ważny w obecnej sytuacji kiedy faktycznie nie widzisz nic niepokojącego u synka to nie ma co się narażać 

Chciałabym jeszcze zrobić ten bilans, ale powiedzieli mi przez tel ,że jeśli nie widzę czegoś niepokojącego u synka to na razie mamy sobie odpuścić wizytę :(

Moniczka no tak.. najwazniejsze ze wszystko jest wporzadku i juz sie nie musisz martwic ;)

Patka prawdopodobnie też od tego zależy. Ja mam prawie wszystkie wpisane i wiem co kiedy

Gugus,tak, wyszło jak wyszło... ważne,że szczepienia mamy a ja się tak stresowałam i tyle czekałam a dodatkowo przez ten wirus odchodziłam od zmysłów.