wysypka, burchelki swędzące

a co zrobiłaś że załapałaś się na darmową szczepionkę ?

Właśnie nie ma 100% szansy ze się nie zarazimy 

Ewa bo szczepionka chroni w 80% przed ospą i daje mniejsze objawy jak się dziecko zarazi, więc czesto się słyszy, że mimo szczepienia dziecko zachorowało 

Żadne szczepienie nie daje nam 100% pewności ale zawsze spada ryzyko zarażenia. W mojej rodzinie był przypadek, gdzie kobieta w ciąży zaraziła się ospą od męża i niestety poroniła. Pewnie miało na to wpływ więcej czynników niż sama ospa ale na pewno jakieś zagrożenie dla ciężarnej kobiety jest. 

Tez tak słyszałam lepiej uważać 

Szczepienie nie koniecznie chroni przes zarażeniem, znam dzieci które były szczepione a i tak się zaraziły to chyba zależy od odporności dziecka, ale sama nie wiem. Annnna a twój mąż przychodzil ospę jako dziecko i teraz się też zaraził? Aż jestem w strachu bo mój synek teraz ma już tydzień a ja chyba przeszłam ospę jako dziecko a jestem w 22 tyg ciąży i boje się żebym czasem nie złapała ospy albo półpaśca bo z tego co słyszałam w ciąży jest niebezpieczne? 

Mój synek załapał się na darmowe szczepienie przeciwko ospie. Po pierwszej dawcę wyszła mu wysypka jak przy ospie ale zeszła sama po dwóch dniach. Ja miałam ospę w wieku 16 lat i wspominam to okropnie. Chyba dużo lepiej przechodzi się to jako dziecko ale mimo wszystko cieszę się, że udało nam się zaszczepić i synek tego uniknie.

U mnie właśnie koleżanki mąż ma półpaśca i się boję, że nam coś przyniesie ;/