Pielęgnacja (267 Wątki)
Pieluchy z supermarketów - warte zakupu czy nie?
Data utworzenia : 2018-08-22 12:58 | Ostatni komentarz 2020-09-26 08:06
Witam mamusie. Czy któraś z Was testowała tańsze pieluchy typu biedronka, Lidl, Tesco, Rossmann itp.? Które wg Was były najlepsze i dlaczego? Które są najbardziej chłonne i wygodne dla Waszych dzieci? (Nie pytam o uczulenie. bo to kwestia indywidualna). Czy może mi ktos powiedzieć jaką jest różnica między biedronkowymi, pampersami, dada, zielonymi Soft a fioletowym Premium? Pozdrawiam!
2020-07-19 17:23
Dokladnie tak Kasia, zawsze pożadna firma ma "rezerwę" na takie okoliczności.
Aneczka, o dobrych fachowców jest trudno i jeśli człowiek szanuje siebie, jest pewien swojego fachu w rekach, to nie da się w pracy wykorzystywać.
A ze zwalnianiem pracowników i "cackaniem się" z nimi, to wszystko spoko, ale z umiarem. Co jeśli pracownicy małej firmy się zbuntują? I to nie jeden, czy dwóch? Też szef ich pozwalnia i zostanie bez rąk do pracy? Nie sądzę. Trzeba trochę zachowac rownowagę w tym wszystkim i probować znalezc kompromis
2020-07-19 13:33
Tak ale jeśli zakładasz firmę to powinno się większość pieniędzy też odkładać do banku na tzw czarną godzinę tak jak teraz to wyszło że niespodziewanie pojawił się koronawirus i każdy zaczął się martwić jakby miał odłożone to by było z czego wypłacić. Ile jest firm gdzie szef kupuje sobie nowe auta jeździ na bogate wakacje bo firma przynosi dochód i czaska na prawo i lewo pieniędzmi. Nie mówię wszyscy tak robią ale dużo firm właśnie tak funkcjonuje i z czego później mają płacić za czynsz i wynagrodzenia pracowników
2020-07-18 22:58
Kasia konsekwentnym? Pomyśl sobie sytuację że zamknięta na glocho firma. Ale musisz podatki za grunt, wynajem itp opłacać a nic nie zarabiasz. To jak potem jak coś ruszy masz wypłacać pensje jak do tej pory. Pieniędzy się nie wyczaruje o tako
2020-07-18 12:57
Tylko też trzeba wziąść pod uwagę fakt że jak otwiera się swoją firmę zatrudnia pracowników to trzeba być też konsekwentnym i wypłacić im tą należność mimo kryzysu czy pandemii
2020-07-17 22:49
Aga wiele firm żeby odbić się poobnizala pensje dla pracowników. I jak ktoś się nie głodził to wypowiedzenie dostawał i tyle nikt się nie cackal. Bo jak nie miał z czego płacić więcej to nie wyczarowały
2020-07-17 17:54
Firmy budowlane to też całkiem inna działka. Ludzie budują domy remontują dla nich koronawirus tak naprawdę nie jest straszy bo chcą mieć wszystko zrobione w miarę szybko tym bardziej jak na fachowców teraz bardzo długo się czeka. Ja widzę po mojej siostrze jak był koronawirus i ekipa wchodziła do ich domu tu kładli panele tu robili łazienki to moja siostra ich nie odwoływała bo wiedziała że czym szybciej to zrobią tym szybciej oni będą mogli się tam wprowadzić a tym bardziej że budowlańcy mało kiedy mają styczność z ludźmi tylko przy planowaniu albo przy rozliczaniu za usługę. Wiadomo ceny produktów budowlanych poszły bardzo w górę ale prędzej czy później i tam by ceny były wysokie mimo wszystko
2020-07-17 08:17
Aneczka, ja nie pisalam o pensjach pracowników. To siłą rzeczy nie idzie w dół, ponieważ spotkałoby się z wielkim buntem ludzi. Czy można wyobrazić sobie drożejące życie i w dodatku pensję mniejszą? Nie. Najwyżej ludzie nie dostaną podwyżek, a wielu przypadkach (gdyby nie było wirusa) by dostali.... teraz pracodawcy się po prostu boją co przyniesie czas.
Zresztą sama Aneczka pisałaś, że jakiś czas zaklad Twojego męża nie pracował, więc też w jakimś stopniu odczuł panowanie wirusa. Są zlecenia? To świetnie! Być może nadrabiają jeszcze to, co mieli ustalone dużo wcześniej/to co mieli zrobić w czasie przestoju. Tak prosto się tylko o tym myśli. Prawdziwie zna temat tylko wlasciciel firmy...
2020-07-16 23:19
Aga to prawda mój mąż pracuje w budowlance ma swoją działalność i tak jak pensje pracowników się nie zmieniły bo nadal mają dużo zleceń to ceny materiałów poszły w górę i idzie to odczuć