Zabawki drewniane - wady i zalety

Myslę, że to lepsze rozwiązanie mieć dwa właśnie jeden do fotelika a drugi do wózka... 

Mi Rowniez nie Chcialo by sie Przerzucac I tych pasow na wierzch kupilismy taki od razu z tych duzych cottonmoose zeby juz Posluzyl na cale wozkowanie a auto starany sie nagrzac jak gdzies jedziemy chociaz na razie byl autem AZ 2 razy;) 

no właśnie wydaje mi się ze zostawię go w gondoli na spacery 

do fotelika będę brac koc

bo to tylko do auta 

a na jesień zamontuje go do fotelika bo już młoda będzie w spacerówce 

Kasia no powiem Ci , że nie chciałoby mi się przekładać takiego otulacza z fotelika do gondoli i odwrotnie... chyba bym zainwetsowała w dwa jednak osobne..

Chyba takie pokolenie ;) u mnie to samo ;) nogi na kołderce ;) 

Ja się dziwię że tym naszym dzieciakom nie jest zimno jak się tak wiecznie odkrywają. Mi czasami tak pizga że najchętniej bym się po szyję nakryła a młody śpi z gołymi nogami na wierzchu.

Kasia fajny ten śpiworek tylko pewnie tak jak piszesz będziesz zapominać go przerzucać do fotelika albo po prostu nie będzie Ci się chciało tego przekładać. Chociaż osobiście uważam że śpiworek do fotelika samochodowego to podstawa i w sumie my kupiliśmy właśnie do fotelika a do gondoli mam taki pledowy. Tyle że umówmy się zimy to my od jakiegoś czasu za bardzo nie mamy. 

Bardziej mi zależało zeby mieć jamis spiworek do gondoli a to ze pasuje do fotelika to tylko plus ale i tak pewnie będę zapominać przełożyć i z przyzwyczajenia do fotelika okrywać kocykami ���

moje dzieci wiecznie odkryte , więc młody w śpiworku, a córka wytrzyma pół godziny pod kołdrą. Potrafię ją przykryć jak idę po butelkę do małego nim pójdę spać ona już odkryta