Rozwój i wychowanie (167 Wątki)
Moje dziecko za mną nie tęskni?
Data utworzenia : 2024-06-28 20:01 | Ostatni komentarz 2024-09-08 10:53
Hej, potrzebuję Waszego wsparcia i porady. W skrócie, moja córka, 7 lat, chyba w ogóle za mną nie tęskni;(. Nigdy, nawet jako małe dziecko, nie miała problemu żeby z kimś zostać, chociaż później faktycznie na moj widok bardzo się cieszyła. Teraz ma 7 lat, ostatnio była na mini-wakacjach u koleżanki, na 2 nocki i mam wrażenie, że w ogóle za mną nie tęskniła. Jak dzwoniłam to tylko szybko, bo wraca do zabawy. Po powrocie do domu, "hej" i tyle.. Myślałam, że się stęskni, że już będzie chciała wracać, a ona pewnie jeszcze by została.. Normalnie jest mi tak przykro, serce mi pęka. Czuję się jak najgorsza matka.. Dużo czasu spędzamy razem, gotujemy, spacerujemy, razem się bawimy. Staram się jak mogę, a wyszło na to, że coś jednak robię źle.. Czy któraś z was tak miała? Czy to minęło? Czy to już taki charakter? Co robię źle? Nie chcę zgrywać cierpiętnicy choć w środku jest mi bardzo, bardzo źle, zapytałam pół żartem dlaczego nie tęskniła za domem (oczywiście bez wyrzutów, takie luźne pytanie), to powiedziała, że tęskniła, ale to były jej wakacje więc chciała wykorzystać na zabawę:P..
Jej koleżanki też zostają u nas na nocki, no ale po 3 dniach już tęsknią i jak widzą w końcu mamę to biegną się przywitać.
Przepraszam za te marudzenie, ale jestem w ogólnej emocjonalnej, życiowej rozsypce, a tu jeszcze takie coś;).. Pierwszy raz poczułam się tak smutna jako matka:(..
2024-09-08 10:53
Dokładnie ;) pewnie tak jest ;)
chociaż miłe kiedy dziecko rzuca się na szyję z tęsknoty ;) chociaż moi chłopcy nie zawsze to robia kiedy są zajęci jakas fajna zabawa ;)
2024-07-11 11:12
Super ! Pewnie wlansie tak jest :)
2024-07-02 22:42
Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi, podnioslyscie mnie na duchu:*..
Najprawdopodobniej córka ma juz taki charakter, choć to i tak troszkę przykre, że nie rzuca mi się na szyję po tych nocowankach, ale co zrobić..
Pozniej faktycznie mówi, że tęskniła ale tez, że to jej wakacje i że się dobrze bawiła i że po co sobie psuć zabawę smuceniem i tęsknieniem skoro wie, że niedługo się ze mną zobaczy;P.. I tyle się dowiedziałam. Wszystko ma rozplanowane, ehhh;).
2024-07-02 22:01
Każde dziecko jest inne. Laura może zostać u dziadków, każdy w sumie może się nią zająć. Kiedy ją odbieram czasami marudzi że jeszcze by została. A później wieczorem mówi mamusiu tęskniłam za tobą. A Ola jak narazie to z nikim nie chce zostać tylko cały czas mama mama i tylko do mamy
2024-07-02 21:54
Każde dziecko wyraża inaczej uczucia.
2024-07-02 20:26
Może być właśnie tak
2024-07-02 18:46
Moje m bardzo pięknie to ujęłaś właśnie mi też pierwsze co do głowy przyszło czytając ten wpis że najprawdopodobniej w przyszłości dziewczynka może być taką samodzielną rodzącą sobie bez problemu kobieta
2024-07-02 17:02
Zgadzam się z Moniką ;)