Przypadkowe obroty?

Madzia to racja, jak widzisz czasem naprawdę z dnia na dzień te postępy. Dziś próbuje a jutro już umie, to jest niesamowite.

Syn teraz ogarnia powoli, że ma rączki i już sobie nimi macha przed oczami. Czasem - już coraz częściej - sobie trafi w oczko, do buzi też już wkłada jak akurat trafi. Czasami jak postawię obok misia to go strąci ale wiadomo, że nie tak od razu jednym ruchem, tylko gdzieś ta ręka w pobliżu krąży i krąży powolutku i w końcu jakoś się uda.

No u mnie córka też szybko łapała nas za włosy i ciągała 

Madzia u nas z łapaniem to szybko. Wystarczy że coś obok albo nad nią nowego jest to od razu chwyta. Czy to zabawki, włosy, ciuchy. Wszystko po kolei 

Oj tak zaczyna się. Oczy muszę mieć dookoła głowy. U nas jeszcze dochodzi faza łapania do rączek. Mamy taką ośmiorniczkę zrobioną na drutach z mackami które są świetne do trzymania w rączce. Do tego uwielbia siedzieć w foteliku samochodowym i bawić się wiszącymi zabawkami. Niesamowite jest oglądanie jak właśnie dziecko się rozwija.

Nati moja jak kładłam to długo nie chciała a jak teraz zaczęła się obracać to co połoze na plecach to obraca się trochę polezy i placz..odwrócę ja na plecki a ta znów na brzuch i tak w kółko. Nauczyła się to obraca się a leżeć za długo na brzuchu nie chce hehe ale teraz opanowała inna umiejętność łapanie nóżek to trochę obroty zeszły na drugi plan 

Czy przypadkowe nie wiem jakoś tego nie widze, dziecko się uczy to normalny rozwój. 

to super już silny maluszek 

Madzia gratulację mój leniuszek 28 będzie miał skończone 2 miesiące i się mu nie śpieszy z tego co widzę 🙂