Rodzice (138 Wątki)
Pracujące mamy
Data utworzenia : 2017-05-05 05:27 | Ostatni komentarz 2022-10-13 07:23
Drogie Mamy! Powiedzcie mi z kim zostawialiście malucha po macierzyńskim? Ja szczerze mam ogromny dylemat, co zrobić z roczniakiem. Urlop wychowawczy niestety odpada. Wiem, że jest kilka opcji, każda ma swoje zalety, ale ja tez w każdej odnajduję wady. 1. Ktoś z rodziny: U mnie to niestety nie przejdzie. Moja mama pracuje, więc może przyjechać ze 2 góra 3x w miesiącu. Teściowa jest na emeryturze, ale mieszka daleko, bo aż 160 km i też ma sporo obowiązków w domu, więc pomoże nam raz na jakiś czas. W awaryjnych sytuacjach mam jeszcze brata, ale to młody chłopak, więc mogę go zostawić tylko na kilka godzin z maluchem. 2. Niania: Wygodna opcja, jednak w moim mieście niani musiałabym oddać praktycznie moją całą wypłatę, także też odpada. 3. Żłobek: To chyba jedyna opcja dla mnie, ale i tu mam lekkie obawy. Po pierwsze - nie dostaniemy się do żłobka państwowego, a prywatny sporo kosztuje (ale zawsze mniej niż niania). A po drugie i najgorsze - po prostu się boję o malucha... Roczniak to jeszcze taki malec, a co najgorsze boję się, że będzie ciągle chory. Dzieci moich koleżanek różnie znoszą żłobki - jednym nic nie jest, a inne non stop wracają z katarkiem i gorączką. Wiem, że są też plusy żłobka - tak jak mówiłam to najtańsza opcja, ale dodatkowo myślę, że dzieci w żłobku szybciej się rozwijają dzięki różnym zajęciom. A jakie jest Wasze doświadczenie? Z kim zostawiałyście takie maluchy, kiedy wracałyście do pracy? Jakie macie doświadczenia związane ze żłobkiem? Dziękuję za wszelką pomoc :*
2020-02-28 06:04
Ja na ta chwile nie wracam jeszcze po maciezynskim ide na bezpłatny :-( wychowawczy jesli chodzi o prace to ja pracuje w biurze nieruchonosci i mam platne tylko od prowizji jak zarobie to mam a jak nie to nie wiec na pewno bede szukala czegos innego bo to nie praca dla mnie w danej sytuacji zwlaszcza ze klienci potrafia sie umawiac różnymi godzinami wieczornymii albo w weekendy a gdy jestem sama z maluchami to nie jestem sobie w stanie na to pozwolic .
2020-02-27 23:22
U mnie moja zmiana trwa 12 godzin, czasem dzień, czasem nocka, więc w miesiącu średnio 12 razy jestem w pracy. Mam ten komfort, że moja mama zajmuje się synkiem, jak idę np.w niedzielę, to wtedy mąż cały czas z nim jest, w tygodniu trochę mama, a po pracy mąż.
Mi osobiście powrót do pracy dobrze zrobił. Kontakt z ludźmi. Na szczęście w mojej pracy, to czasami kilka dni w domu jestem, albo np. mam nockę, to jak jestem w pracy, to synek śpi, więc nie tracę kontaktu z synkiem, mam bardzo dużo czasu dla nas. Nie wyobrażam sobie, jakbym go miała codziennie zostawiać na te 8 godzin w pracy, plus dojazdy :/
2020-02-26 13:59
Kiedys bylo jeszcze inaczej i ludzie sobie radzili. Fakt jest za krotki bo nie kazdy moze liczyc na pomoc rodzicow czy dziadkow. Ja tez bym nie chciala oddawac dziecka w obce rece.
2020-02-26 13:21
Oj macierzyński jest za krótki. A skoro jest taki krótki, to każde dziecko powinno mieć szansę dostać się do żłobka, a nie jak ja bym chciała wysłać to z 1,5-2 tysiące muszę za to zapłacić minimum. Bo nie każdy ma szansę oddać babci pod opiekę. U mnie rodzice nadal są aktywni zawodowo. To nie te czasy, że babcia zawsze była w domu. Teraz się długo pracuje.
2020-02-26 10:25
Tezmam takie poczucie, że roczne dziecko nadal potrzebuje mamy. Jednak realia sprawiają, że ten powrót do pracy u mnie również jest konieczny. Dziecko zostaje wówczas z moją mamą . Staram się już w tej chwili zostawiać Ninkę na dłużej i jak się okazuje daje sobie radę. Mimo, że karmię piersią to już sporo potrafi bez mleka wytrzymać. Niestety w nocy nadal często się budzi.
2020-02-26 09:58
Czy tylko mi się wydaje że macierzyński jest za krótki tak na prawdę to pierwsze 2 lata są ważne . Wydaje mi się że dzieci są jeszcze małe żeby oddać do żłobka itd . Mimo wszystko i tak jest lepiej bo kiedyś macierzyński trwał 3 miesiące bodajże . Ja 29 lutego zaczynam wychowawczy .
2020-02-25 22:00
Mam ten sam dylemat,czy wracać do pracy po macierzyńskim, czy nie. Mogę sobie pozwolić na rok wychowawczego z tylko jeszcze nie wiem, czy uciągniemy to finansowo z rozpoczętą budową.
2020-02-25 16:02 | Post edytowany:2020-02-25 18:47
A te projekty to jaka branża?
Znajomosc jakich języków wymagana?