Rodzice (139 Wątki)
Oszczędności dziecka
Data utworzenia : 2020-02-15 12:19 | Ostatni komentarz 2024-04-17 17:22
8049 Odsłony
351 Komentarze
Skarbonka, konto w banku, lokata, a może bieżące potrzeby dziecka? Zdarza się, że dzieci na różne okazje dostają pieniądze. Drogie Mamy, czy jesteście zwolenniczkami odkładania oszczędności Waszego malucha na przyszłość? Czy raczej wolicie wydawać je na jego bieżące potrzeby?
2020-02-21 13:25
To w zależności czy rozważamy, że będziemy chcieli użyć. Jak mowa o oszczędnościach dziecka i skoro ktoś odkłada na przyszłość dziecka, to pewnie nie zamierza ruszać tych pieniędzy.
2020-02-21 11:39
Pieniądze z chrzcin, 500 + wpłacam na konto oszczędnościowe córeczce. Jeśli sa to mniejsze kwoty jakie otrzymuje to kupuję jej to co potrzeba np. ostatnio kombinezon na zimę, legginsy.
2020-02-20 23:50
Z tymi lokatami to różnie ale przeważnie im dłuższa tym większy procent. Ale w dzisiejszych czasach to i tak niskie procenty
2020-02-20 22:39
Nie zawsze tak jest. Trzeba sobie przekalkulowac co sie oplaca. Wiadomo im dluzsza tym lepsza. Ale nie oplaca mi sie blokowac pieniedzy na rok czy dwa.
2020-02-20 16:02
Tylko zazwyczaj im dłuższa lokata tym lepszy procent.
2020-02-19 23:29
Czasem wyjdzie cos nie planowanego. Dlatego ja wkladam kase na konto oszczednosciowe, a jak na lokate to max na trzy miesiace i potem znowu. Oprocentowanie tez sie zmienia i moze uda sie na cos lepszego trafic.
2020-02-19 21:05
Justynamamajasia. Właśnie u nas tak nie było. Bo nie planowaliśmy najpierw kupna mieszkania ale decyzja wyszła spontaniczka i byliśmy tą lokata przyblokowani
2020-02-19 14:24
U nas jest tak: Jak córka była mała i dostała pieniążki to wydawaliśmy je na różne rzeczy np dobry termometr, waga do ważenia dzieci, bo była nam potrzebna, jakieś fajniejsze zabawki, z uzbieranych pieniążków pojechaliśmy na wakacje, basen w lato, duży plac zabaw przydomowy. Odkładamy jej do skarbonki i zawsze jak coś sobie wymyśli to My to przemyślimy i jej kupujemy. Teraz na wiosnę chcemy kupić jej nową piaskownicę dużą drewnianą z ławeczkami i daszkiem, mówiła że chciałaby jeszcze bujawkę/ ławkę drewnianą. Na urodziny kupiliśmy jej biurko z nadstawką, a ona za pieniążki ze skarbonki kupiła sobie krzesło obrotowe. Zawsze staramy się przez jakiś czas zbierać jej żeby uzbierała się większa kwota.