Jak wiemy nasz klimat się zmienia. I obecnie zamiast śnieżystych, zimowych dni mamy dni cieplejsze ale i takie w których powiewa silny wiatr, Często zastanawiamy się czy wychodzić wówczas z Maluszkiem na dwór i jak ubrać Maluszka aby się nam nie przeziębił. 

Uważam, że warto wychodzić na spacery w wietrzny dzień.

Przetestowałam tą opcję z moją córeczką i dostrzegam, że po takim spacerze córeczka:

• lepiej śpi
• lepiej jej się oddycha
• wzmacnia swoją odporność
• chętniej po takim spacerze się bawi
• uśmiecha się, ma dobry humor
• lepiej się rozwija

Oto kilka rad, o co zadbać wychodząc z Maluchem na spacer w wietrzny dzień:

1. Przed wyjściem warto zadbać o twarz Maluszka. Należy 15 minut przed wyjściem nakremować twarz kremem odpowiednio do tego przeznaczonym. Dzisiaj na rynku jest wiele kremów, które spełniają funkcję ochronną szczególnie od chłodu. Pamiętajmy, że skóra dziecka jest delikatna i łatwo o suchość skóry czy też złuszczenia po ochłodzeniu twarzy, Przy wyborze kremu zwróćmy uwagę, aby miał w składzie ja najmniejszą ilość wody i żeby był gęsty.
2. Oprócz podstawowych elementów takich jak: smoczek, pieluszka tetrowa, pampersy, chusteczki nawilżające warto zadbać o to, aby dziecko miało odpowiednią osłonę przeciwdeszczową oraz parasolkę, która chroni przed wiatrem. 
3. Dobrze sprawdzi się również śpiworek, czyli dolna część ochronna wózka - spacerówki. Doskonale chroni przed zimnem, mrozem. Można również zakupić taki śpiworek oddzielnie ( nie jako część wózka). Wiele z nich ma odpowiednią warstwę ochronną, ocieplaną i niekrępującą ruchów dziecka.
4. Ubierzmy dziecko odpowiednio do pogody, a więc najlepsza jest tu metoda na tzw. ,,cebulkę". Ważne jest, aby dziecka nie przegrzewać. Jeśli zakładamy folię ochronną to pamiętajmy, że pełni ona funkcję ogrzewającą dziecko a więc możemy wówczas zrezygnować z jednej warstwy ubrania.
5. Co pewien czas możemy sprawdzić temperaturę dziecka na karku, dzięki temu wiemy czy jest mu ciepło czy zimno.
6. Pamiętajmy, by nie osłaniać buzi dziecka szalikiem, kominem. Zapewnijmy możliwość swobodnego oddychania Maluszkowi. Ponadto osłonięta buzia wcale nie chroni Maluszka, a wręcz przeciwnie skraplające się powietrze może podrażnić jego buzię. Oczywiście szalik czy komin przy wietrznym spacerze jest ważny, ale założmy go tak aby okryta była szyja dziecka a nie usta.
7. Jeśli Maluszek jeździ w spacerówce to warto aby budka wózka była skierowana tyłem do kierunku jazdy, dzięki temu unikniemy tego, aby wiatr wiał dziecku bezpośrednio w twarz,
8. Wybierajmy na spacery taką trasę w której jest mniej wietrznie, a więc teren osłonięty budynkami, murami, a nie teren w którym jest otwarta przestrzeń ponieważ tam podmuchy wiatru są bardziej intensywne. Może dobrym rozwiązaniem będzie jakiś mały park, skwer.