Przed nami wakacyjne wyjazdy. Być może część z Was pojedzie nad nasze polskie morze i piękne piaszczyste plaże. Piasek i woda na pewno zajmą dzieci na długie chwile. Warto zastanowić się czy taka zabawa piaskiem (nie tylko nad morzem ale i w piaskownicy, a podczas złej pogody – zabawa piaskiem kinetycznym w domu) może mieć jeszcze jakieś plusy?
Okazuje się, że bardzo dużo!
Po pierwsze zabawa piaskiem wspiera ogólny rozwój ruchowy dziecka, jego dużą i małą motorykę a także koordynację ręka-oko. Przesiewanie piasku, kopanie w nim dziur łopatką wzmacnia mięśnie całego ciała.
Jeśli dzieci mają zaburzenia integracji sensorycznej to również zabawa piaskiem będzie tutaj pomocna. Dziecko ma wtedy kontakt z różnymi fakturami, zwłaszcza, jeśli przedstawimy mu piasek suchy i mokry, czy z „dodatkami”, np. muszelkami. Może rozwijać zmysł dotyku.
Zabawa w piaskownicy czy na plaży bywa niezwykle rozwojowa także dla wyobraźni i kreatywności. Kto z nas nie bawił się w dzieciństwie w sklep bądź restaurację? Babeczki z piasku były wszystkim – i zupą i drugim daniem... Budując domki czy zamki dzieci mogą puścić wodze fantazji i być może za pomocą tych prac przekazać nam także co w ich głowach aktualnie siedzi.
Spacerowanie po piasku na plaży to również świetny masaż dla stóp dziecka, nie raz potrzebny do wyciszenia czy zminimalizowania napięcia mięśniowego. Wzmacnia także mięśnie nóg.
Zabawy na plaży czy na osiedlowej piaskownicy mogą wiązać się z obecnością innych dzieci, więc tym samym wspierają rozwój społeczny dziecka, nawiązywanie kontaktów i radzenie sobie w przypadku konfliktów.
Piasek może też wspomagać rozwój umiejętności matematycznych, np. przez odbijanie w nim różnych przedmiotów i pokazywanie, który jest mniejszy, a który większy. A przy pomocy różnych miarek można ćwiczyć z dzieckiem pojęcia wagi czy objętości.
Moim zdaniem zabawy piaskiem mogą mieć też wpływ wyciszający na pobudzone dziecko. Sama uwielbiam przesypywać piasek z ręki do ręki, czuć jak ucieka mi przez palce. To niesamowicie mnie odpręża i mogę się wtedy „wyłączyć” ze świata. Widzę, że również mój syn potrafi na długo skupić się przy zabawie w piaskownicy i uspokoić przy tym swoje emocje.
Jak widać piasek może służyć nie tylko do samej zabawy i radosnego, aktywnego spędzenia czasu na zewnątrz. Ma również szereg ukrytych zalet, które zdecydowanie wpłyną pozytywnie na rozwój naszych dzieci.