Po porodzie, niestety, nie zadbałam o odpowiednią regenerację pomimo rozejścia mięśni prostych brzucha. Szybko wróciłam do codziennych obowiązków i aktywności fizycznej, co zakończyło się przepukliną pępkową pół roku po porodzie.
Dziś wiem, że mogłam tego uniknąć, dlatego zebrałam kilka wskazówek, które mogą pomóc innym mamom.
Daj sobie czas na odpoczynek po porodzie. Nie warto od razu rzucać się w wir obowiązków.
Unikaj dźwigania ciężkich przedmiotów i staraj się trzymać prawidłową postawę ciała. Dźwigaj z ugiętych kolan, nigdy nie zginaj się z prostymi nogami.
Po porodzie warto skonsultować się z fizjoterapeutą uroginekologicznym. Pomoże on zbadać okolice brzucha i dobrać bezpieczne ćwiczenia wzmacniające mięśnie głębokie.
Problemy trawienne zwiększają ciśnienie w brzuchu, co może sprzyjać powstawaniu przepukliny. Warto dbać o lekkostrawną dietę bogatą w błonnik.
Najczęstszym objawem jest widoczna lub wyczuwalna wypukłość w okolicy pępka, zwłaszcza podczas napinania brzucha. Możesz też odczuwać ból lub dyskomfort, szczególnie przy wysiłku.
Lekarz oceni rozmiar przepukliny i zaproponuje odpowiednie leczenie.
Jeśli masz zdiagnozowaną przepuklinę, powinnaś unikać intensywnego wysiłku fizycznego i dźwigania.
Może pomóc wzmocnić mięśnie i zmniejszyć objawy. Najlepiej skonsultować ćwiczenia z fizjoterapeutą. Wiele osób nieumiejętnie ćwiczy mięśnie brzucha co może przyczynić się do pogorszenia sytuacji.
W przypadku większej przepukliny może być konieczna operacja. Zazwyczaj lekarz zaleca taki zabieg jeżeli nie planuje się już kolejnej ciąży lub dużej przepukliny.
Pamiętaj, że zawsze lepiej działać profilaktycznie niż potem przechodzić przez leczenie. Daj sobie czas na pełną regenerację. Twoje ciało przeszło przez ogromną zmianę i zasługuje na odpoczynek, by wrócić do sprawności.