Jesteś kierowcą, dużo jeździsz samochodem, a w dodatku jesteś w ciąży. Na co należy zwrócić uwagę będąc kierowcą w ciąży, tak by jazda była bezpieczna i dla mamy i dla dziecka? Mnie osobiście jazda samochodem zawsze sprawiała przyjemność i w ciąży absolutnie to się nie zmieniło.
Zwróć uwagę na to, aby kierownica była odpowiednio ustawiona względem brzuszka. Również fotel należy ustawić tak, by było nam jak najwygodniej. Przede wszystkim nie może być on zbyt blisko kierownicy. Trzeba pamiętać, by kierownica nie dotykała brzuszka. Fotel powinien być tak ustawiony by nie przemęczać i tak nadwyrężonego ciążą kręgosłupa.
Temat kontrowersyjny. O ile specjaliści zgadzają się, iż wożąc niemowlę na przednim siedzeniu poduszki należy wyłączyć, tak przy kobietach w ciąży raczej wskazuje się na to, iż poduszka jest bezpieczniejszym rozwiązaniem niż jej brak. Zgadzam się z teorią, by nie wyłączać poduszki podczas jazdy i tak też robię. Istotne z punktu widzenia poduszki powietrznej jest też odpowiednie ustawienie kierownicy, tak by odległość od klatki piersiowej wynosiła przynajmniej 20 cm.
Przepisy zezwalają na to, by kobieta w widocznej ciąży jeździła bez pasów. Jednakże większość, w tym i ja uważa, że zapinanie pasów jest znacznie bezpieczniejsze. W razie wypadku siła uderzenia jest tak duża, że nie damy rady zaprzeć się rękoma. Jeśli bardzo w pasach jest nam niewygodnie warto zaopatrzyć się w specjalne adaptery. Koniecznie trzeba też zwrócić uwagę na sposób zapinania pasów. Dolny pasów powinien przechodzić pod brzuchem, a nie ma brzuchu.
Oczywiście na drodze obowiązują podstawowe zasady, takie jakie jak zasada ograniczonego zaufania, dostosowywanie prędkości do pogody itd. Jednak dotyczą one każdego uczestnika drogi, również kobiety w ciąży, a może szczególnie właśnie kobiety w ciąży
Już w zaawansowanej ciąży powinnyśmy unikać długich tras, a jeśli już nie mamy wyjścia to koniecznie trzeba robić przerwy na rozprostowanie nóg. Uważajmy też na klimatyzację, bo bywa zdradliwa.
Wiele kobiet jeździ samochodem do samego porodu. Jazda nie sprawa im żadnych problemów, a wręcz samą przyjemność, tak jak i mnie. Wiele też jest mam, które rezygnują z jazdy samochodem, bo często czują mdłości lub zdarza im się zasłabnąć. Wtedy zdecydowanie lepiej odpuścić sobie prowadzenie samochodu.
A Wy, drogie mamy, w ciąży dalej jeździcie samochodem, czy prowadzenie przekazałyście mężczyźnie?