Chciałabym poruszyć temat, który uważam, że jest kluczowym wyzwaniem dla każdego rodzica, czyli prawidłowa umiejętność dobrej i skutecznej komunikacji z dzieckiem. Wydawałoby się, że to nic trudnego? Nie jest to jednak takie proste, jak wydaje się na pierwszy rzut oka.
Zacznijmy od tego, że komunikacja jest rozumiana jako przekazywanie informacji głównie w sposób werbalny, natomiast duży wpływ mają również niewerbalne środki komunikacji takie jak gestykulacja, mimika twarzy, dotyk, a nawet milczenie. W relacjach szczególnie bliskich, jak więź pomiędzy rodzicem i dzieckiem, jej duża część może dokonywać się w sposób zupełnie nieświadomy.
Pamiętajmy, że dla naszego dziecka to właśnie my jesteśmy największym autorytetem, dlatego powinniśmy ostrożnie dobierać słowa. W rozmowie z maluchem nie zapominajmy, że to, co i jak do niego mówimy ma ogromne znaczenie.
Chciałabym przedstawić teraz kilka podstawowych zasad, których przestrzeganie pomoże Wam wypracować dobrą komunikację oraz pokaże jak rozmawiać z dzieckiem.
Kiedy dziecko chce Ci coś powiedzieć, odłóż wszystko, co robisz i wysłuchaj je. Jeśli nie możesz przerwać zajęcia, wytłumacz, dlaczego i umów się z dzieckiem, że za chwilę do niego wrócisz, np. „Teraz nie mogę Cię wysłuchać, czy możesz poczekać 10 minut aż skończę?” - następnie oczywiście dotrzymaj słowa. Dziecko powinno wiedzieć, że jesteś zainteresowana i zaangażowana, a w razie potrzeby zawsze może liczyć na twoją pomoc. Kiedy maluch, który jeszcze nie mówi, w zabawie coś pokazuje gestem lub mimiką - reaguj, nazywaj to słowami.
Nie zapominaj, że kiedy rozmawiasz z małym dzieckiem, musisz być na wysokości jego wzroku. Usiądź na podłodze, przykucnij na przeciwko niego. Patrzcie sobie w oczy. W ten sposób okażesz mu szacunek i pokażesz, że jest dla Ciebie ważne.
Wielu rodzicom wydaje się, że maluch, który jeszcze nie mówi, nie rozumie naszych słów. Okazuje się jednak, że to nieprawda. Dużym błędem jest zatem poruszanie tematu dziecka w jego obecności, myśląc, że jest ono zajęte zabawą i nie przysłuchuje się rozmowom dorosłych, ponieważ tylko nam się tak wydaje. Dziecko słysząc swoje imię, natychmiast skupia uwagę i wychwytuje każde słowo.
Głównym celem rodziców poprzez groźby, żądania albo właśnie rozkazy jest sprawowanie kontroli. Nie chodzi nawet o to, że taki rodzic jest agresywny- po prostu nieświadomie namawia dziecko do wyzbycia się uczuć. Tym samym daje mu do zrozumienia, że jego odczucia nie są ważne i nie może ufać swoim emocjom, w konsekwencji czego dziecko czuje się nierozumiane i mało wartościowe. Taka komunikacja uniemożliwia porozumienie, bo dziecko słyszy co powinno robić i czuć.
Przede wszystkim najważniejsze jest to, aby pochwała była prawdziwa, szczera i precyzyjna. Dzieci lubią kiedy je chwalimy, ponieważ czują się kochane, potrzebne i docenione. Konstruktywna pochwała dodaje dziecku pewności siebie, pomaga budować poczucie własnej wartości oraz ma działanie motywujące dla malucha. Nie zapominajmy, że chwaląc dziecko kształtujemy i umacniamy z nim naszą więź.
Inaczej po prostu nie lekceważ. Problemy dziecka pomimo tego, że dla nas wydają się błahe, dla niego to może być coś bardzo poważnego. Nie należy używać sformułowań takich jak np. „ Nie przesadzaj”, „Niemożliwe” „ Oj nie płacz, nie ma powodu..”, ponieważ daje to do zrozumienia dziecku, że lekceważymy jego problem. Postaraj się spojrzeć na to z perspektywy dziecka i wysłuchaj je uważnie. Wówczas najlepiej należy porozmawiać z nim o tym, wytłumaczyć i uspokoić je.
Polecam wprowadzenie w życie tych kilku podstawowych zasad, a jestem pewna, że poprawi się Wasze porozumiewanie z dziećmi. Nie ma tu znaczenia, czy twoje dziecko dopiero uczy się chodzić, czy jest już nastolatkiem. Podkreślam, dobra komunikacja to klucz do bliskich relacji, budowania poczucia własnej wartości dziecka i wzajemnego szacunku. Nauczmy się jak prawidłowo rozmawiać i rozwiązywać problemy z naszymi dziećmi a będą płynęły z tego wyłącznie same korzyści, które zaplusują również w przyszłości. Zaufajcie mi.