Opryszczka a ciąża

Na szczęście opryszczka wargowa nie jest groźna w ciąży. Szczególnie, jeżeli nie jest to pierwsza styczność z wirusem i mieliśmy już opryszczkę wcześniej. To czego należy się obawiać to opryszczki narządów rodnych, ale ją wywołuje inny typ wirusa.

Nie wiem jak ta narzadow rodnych ale na ustach przeważnie wynika z oslabienia i przemeczenia organizmu ja w okresie gimnazjum i szkoly sredniej miewalam bardzo często gdy mialam taki bardziej intensywny czas w szkole ze wczesne wstawanie siedzenie do poznych godzin nocnych nad ksiazkami dodatkowo ciezko mi sie to goilo bo gdy tylko pojawial sie strupek ja sie zapominalam i np na lekcji potrafilam sobie go obgryzc i takie leczenie w kolo ale wtedy nie mialam pojecia ze opryszczka moze byc tak grozna w ciazy dopiero właśnie w okresie ciazy sie dowiedzialam i okropnie sie balam zeby nie zlapac 

Miałam tylko opryszczkę wargową. Bardzo ważna jest higiena, mycie rak, nie dotykanie wykwitu aby wlasnie nie przenieść na narządy rodne czy też na oczy.

Tak jak już się cos zaczyna to wszystko łapie jeden po drugim 

No można mieć kiedy jest osłabienie organizmu lub jeśli zaczyna się przeziębienie 

Pamiętam, że opryszczka wargowa towarzyszyła mi od najmłodszych lat. Chwila osłabienia, stres, ekspozycja na słońce czy wizyta u bliskich i od razu pojawiały się wykwity. Było to straszne. Smarowałam różnymi kremami, zaklejałam plasterkami ale nie wiele pomagało. W pierwszej ciąży miałam bardzo często opryszczke na ustach. Lekarz pozwolił smarować tylko pastą cynkową. Pilnowałam się aby być wypoczęta, unikać ekspozycji na słońce itp ale i tak ciągle wracałam.  Po porodzie jak i do teraz pilnuję aby dziecko używało tylko swojego ręcznika, swoich sztućców, nie piło, jadło od innych. Chociaż jestem świadoma, że i tak może się zarazić. Za to ja trafiłam na świetną lekarkę. Przepisała mi kuracje lekiem heviran. Lek zdziałał cuda. Zaczęłam stosować witaminy, zdrowiej się odżywiać. Używam w domu czy w pracy tylko swoich naczyń, ręczników itp. Opryszczka pojawia się sporadycznie.  Dlatego będąc nosicielem wirusa trzeba bardzo się pilnować aby było bezpiecznie dla wszystkich. 

Na ustach groźna jest pierwszą opryszczka jeśli któraś z Was nie miała wcześniej. Druga i kolejna nie jest już groźna. 

Mi się zdarzyło mieć w ciąży opryszczke ale ginekolog kazał mi smarować hascovir to się chyba nazywało jak dobrze pamiętam no i nic groźnego się nie stało. 

Wiem że dużo ginekologoe i położnych przestrzega właśnie przed pierwszą. 

Pierwotne zakażenie opryszczką u kobiet jest szczególnie niebezpieczne dla dziecka. Do silnej transmisji wewnątrzmacicznej wirusa dochodzi do 20 tygodnia ciąży. Prowadzi to w 25% przypadków do poronień samoistnych. W późniejszym okresie ciąży transmisja wewnątrzmaciczna występuje dość rzadko. Do innych niebezpieczeństw pierwotnego zarażenia opryszczką do 20 tygodnia ciąży należy wysoka umieralność okołoporodowa dzieci (prawie 50%) oraz wady wrodzone u dzieci, które przeżyły.

Także nie można lekceważyć 

miska - napewno nie mozna na usta brac hascoviru czy tego typu masci ;/ przyloz paste do zebow, powinno pomoc na opryszczke