Pierwszeństwo w ciąży

mazia, niestety mało kto wie, że pierwszeństwo dla kobiet w ciąży w przychodniach jest zapisane w prawie i że to nie jest jakiś obyczaj, tylko takie mamy przepisy. Sobie kobieta mogła tam skakać, ile wlezie ;)

Ja niee wierzę jakie to nasze społeczeństwo jest zawistne i zacietrzewione. 

Wiecie co dziewczyny ja już się poddałam i mówię babce, że może wejść skoro to taki problem. Akurat patrzyłam się w teelfon jak lekarka wyszła, więc tej cudnej miny nie widziałam bo byłam w sozku ,ze lekarka wzięła mnie :D z tego wrażenia, aż ekg mi wypadło na ziemię no ale jak babeczka powiedziała "a jednak"  to już słyszałam, że jest nieźle zła :D

No ciąża t nie choroba to na kazdym kroku :D no wymyśliłam sobie przywileje i jeszcze młoda chce wejść pierwsza. Słyszałam głupie teksty , że teraz to tylko zajść w ciąże i wszędzie będzie się pierwszy mi , że feminizm upadł .

Teraz by pójść do lekarza na NFZ to trzeba mieć nerwy 

Mazia ale ile jeszcze się musisz na słychać. 

Ja miałam taki szczęście że mnie wszyscy przepuszczają, jak już widzą ten brzuszek 

mazia a nie uslyszalas ze ciaza to nie choroba ? bo ja pare razu taki argument uslyszalam rowniez w przychodni :)

Mazia mina tej awanturzystki pewnie bezcenna :p

Moja dzisiejsza wizyta u kardiologa. W rejestracji oczywiście mi mówioni,że wchdize bez kolejki. Pod gabinetem afera,że chce wejść,że jakieś przywileje bym chciała mieć. Tłumacze,że od paru lat w ciąży mamy pierwszeństwo. Oczywiście oburzenie, naruszenie. W końcu mówię Pani,że jak jej się spieszy niech wchodzi, poczekam. Już była zadowolona,ale tym momencie wyszła lekarka i powiedziała,że zaprasza Panią w ciąży �

Lepiej o tym nawet nie myśleć nie ma co...