Ciąża najpiękniejsza chwile w życiu

Psy tez nieraz potrafia polizac sie po jajkach a potem przychodza i oblizuja reke np czlowiekowi wiec mysle ze nie tylko koty tak maja a ogolnie zwierzaki. 

Ja lubię koty i psy dlatego mam i psa i kota haha

Ja tam lubię i koty i psy. Mąż kotów nie lubi więc będziemy mieć tylko psa 

Oo ja też nie lubię kotów..  u nas w domu rodzinnym są, więc jak do nich jechalam to po prostu trzymałam się od nich z daleka  ;)  ale slyszalam , że toxo można się też zarazić z nieumytych owocow.. 

DoNiWe moja sisostrzenica miała taką jest, że ciągle myje ręce, nie mają prawa być brudne  ;) 

Mnie Koty też obrzydzaja. Uważałam w ciąży na nie i wogole ich nie głaskałam i trzymałam się od nich z daleka. Jeśli chodzi o higienę to oczywiście w przedszkolu dzieci nabywają fajne nawyki np mycia rąk. Myślę że to ważne. Teraz tyle tych dziwnych chorób się słyszy 

Pati super że choc troszke pomogłysmy

Dziewczyny nie wiem jak wasze dzieci ale moje mają "manię"mycia rąk i to nie przez wirusa.Oni w przedszkolu już mieli takie nawyki a i ja od małego pilnowałam by ręce byłe myte.więc nawet jak dziecko sie bawi innymi zabawkami to wie że ręce trzema myc i nie brac do buzi.Oczywiście piszę tu o moich starszych dzieciach bo mała ma dopiero 10 miesiecy i na razie przede mną nauka higieny

Ryzyko jest wszędzie, trzeba uczyć dziecko by uważało ale jak? Jak pójdzie do przedszkola czy żłobka to przecież będzie się bawić z innymi dziećmi lub ich zabawkami...

Dzięki dziewczyny za odpowiedź . Nie lubię kotów . Nie wiem czy się nie nakrecam tymi zarażeniami w pierwszej ciąży nie przykładałam takiej uwagi do tego . Teraz to wszystko mi siedzi w głowie , każde możliwe ryzyko. Mam nadzieję, że to minie . 

DoNiWe mnie też to obrzydza jak kot się wylizuje często też w okolicach odbytu , a później przychodzi i się łasi