Płeć dziecka - lepiej wiedzieć czy nie?

A ja mam wrażenie, że teraz nastała jakaś moda na czekanie z poznaniem płci do porodu. Coraz częściej słyszę, że ktoś nie chce wiedzieć co się urodzi.

Moim marzeniem był synek, ale jak się dowiedziałam że mam dziewczynkę to też bardzo się cieszyłam. I kocham je najmocniej na świecie. A wiadomo, że każdy rodzic pragnie mieć zdrowe dziecko.

o to szybko jak po 16 :D ja to do ostatniego momentu czekam :D

Również nie miałabym na tyle cierpliwości żeby nie wiedzieć. U nas na pierwszych prenatalnych jak nie widzieliśmy, to mieliśmy mętlik w glowie,po 16 tygodniu jak już była pewnośc, zaczęły się wyprawki, ubranka , wszelkie elementy pod dziewczynkę. Dla mnie zdecydowanie lepiej wiedzieć 

Też nie mam w swoim otoczeniu nikogo, kto nie chciałby wiedzieć:). Mam za to jedną parę, u której ginekolog nie był w stanie do końca okreslić płci (wydawało mi się to niemożliwe w XXI wieku, a jednak:)). I faktycznie dopiero po porodzie się dowiedzieli:). Cała wyprawka beżowo, szaro, biała, bo nie wiedzieli co kupić;).

ja bym nie wytrzymala :D jak nie wiedziec :D

Ja osobiście nie znam takiej pary ;) większość osób c hce jakoś przygotować się do narodzin dziecka. Znając płeć jest trochę łatwiej;) gorzej jeżeli przy porodzie okaże się,  że dziecko urodziło się innej płci niż mówił lekarz;)

Na stronie bloku porodowego gdzie rodziłam są posty z dzieciakami urodzonymi w danym dniu i bardzo często jest napisane że rodzice nie chcieli wiedzieć płci więc różnie jest