Bezpieczny brzuszek w podróży

Dokładnie przezorny zawsze ubezpieczony. Nie ważne czy długa czy krótka trasa 

Ewula oj mam tak samo. Jakoś w głowie zapala się światełko tak jest niebezpiecznie,a na drodze wszystko się może zdarzyć nawet na krótkim odcinku

Mi się źle tak jedzie bez. Nawet jak skoczę do sklepu, który mam bliziutko i to na wsi, więc spokojna droga, to bez pasów mam wrażenie jakbym miała zaraz wypaść.

Ewula mój mąż też raz powiedział że przecież nie muszę zapinać pasów ale jakoś nie wyobrażam siebie jeździć bez pasów 

Ja zapinałam zawsze pasy ;))

Ewula no lepiej dbać o bezpieczeństwo nawet bez adaptera. Ja też się zapinam jak jadę z teściami, a mój adapter jest w naszym aucie 

Aneczka nie wątpię ☺ 

Ja też wsiadam do auta i z automatu zapinam pasy. Nie mam adaptera. Wiem, że to moze niedobrze bo pod brzuchem mam pas ale wolę tak niż jeździć bez. W pierwszej ciąży też tak jeździłam do samego końca. 

Koleżanka też mi radziła się nie zapinać ale mi jakoś tak łyso, źle mi się jeździ bez zapiętych pasów.