Prawa kobiet w ciąży

Aiisa to prawda. Ale jak o tym pierwszeństwie słyszę to mi się kolejki w laboratorium kojarzą 

U mnie się też udało bez kolejki. Jednak głosowałam w małym mieście. I zdążyliśmy przed zakończeniem mszy w pobliskim kościele. Bo przed i po na pewno było dużo więcej osób.

Kolejki to głównie turystyczne miejscowowości, bo jednak miejscowość mała, a nagle tylu chętnych do głosowania.

u nas też cisza i spokój zero kolejek ;) 

Widać było w wiadomościach że duże kolejki były nad morzem czy w górach gdzie są turyści ;)

My z mężem też byliśmy wieczorem i również nie było kolejek. Weszłam i wyszłam później mąż żeby dzieci to środka nie brać ale jak mówili w TV że stali w kolejce po 5 godz to ja bym zrezygnowała hehe 

Ja poszłam popołudniu i też bez kolejek poszłam i było ok

 Kasia wybacz ale wg mnie nie ma sensu wciskać do jednego worka zresztą to trochę brzmiało jak łamanie ciszy wyborczej. Osobicie to tak nie uważam że jest i nie jestem za rządnym kandydatem konkretnie bo wszyscy mają coś za uszami ale warto przemyśleć co jest lepsze mamy obraz tego co robił obecny a mamy też widzę jak to wygląda u drugiego kandydata który w wawie nie zrobił nic z tego co obiecywał i co chwila zmienia zdanie i nastawia ludzi przeciw sobie i tu już warto samemu przemyśleć na kogo warto było zagłosować wg własnego sumienia. A i tak będą jak zloto zaraz apelacje że wybory fałszowane i afera będzie bo jeden się nie pogodzi ze przegrał z drugim dla mnie to cyrk po prostu... 

Aneczka to dużo zależy na jakich ludzi się trafi.... Albo i nie trafi ja poszłam i nie było kolejek. 

Jullia mieszkam w dużym mieście i bez kolejki ;) miasta maja bardzo dużo lokali wyborczych, u nas na dzielnicy były 4 albo 5  ;) 

U mnie też bez kolejek, jestem zameldowania na wsi wiec tam spokój, gorzej w dużych miastach

U mnie bez kolejki się udało :)