Małe dziecko (95 Wątki)
4505 Odsłony
130 Komentarze
Jak zabezpieczalyscie dom przed maluszkiem który raczkowal i uczył się chodzic? Każdy kto przechodził ten etap wie o czym mówię;) Mam w planach zakup kilku zabezpieczeń do szafek, kontaktów i taśmy piankowe do ostrych krawędzi i kantów mebli. Niektórzy z rodziny mówią, że przesadzam, że i tak nie uchronię dziecka przed różnymi stłuczeniami w tym okresie. Ja jednak byłabym spokojniejsze wiedząc, że przestrzeń, po ktorej się porusza maluch, jest nieco bezpieczniejsza... Jak to u Was wyglądało?
2020-07-16 22:28
ale dziewczyny są tez takie sytuacje że nie jesteśmy w stanie uchronić dziecka przed padkiem...wiadomo dziecko też samo chce doświadczać róznych sytuacji i próbować.my jako rodzic i tak mówimy tłumaczymy ale na nic sie to zdaje bo nasze kochane dzieciaczki są tak mądre że jak sie nie przekonaja to nie uwierzą.
2020-07-16 21:11
Dokladnie. Jak dziecko się nie przewróci to się nie nauczy. Tak jak dla córeczki tłumaczyłam ciae że nie wolno dotykać piekarnika że gorące itp. nie pomogło musiała dotknąć od tamtej pory jak włączam to pokazuje i mówi "csii' że gorące
2020-07-16 12:41
Ja uważam,że trzeba pozwolić dziecku upaść tylko oczywiście starać się nadzorować całą sytuację.Ja często ,jak syn szaleje, tłumaczę mu ,ale wiadomo jak to wygląda...Pozwalam mu jednak przewrócić się( kontroluję to) właśnie po to, aby nauczył się,że istnieją różne zagrożenia.
2020-07-16 12:01
Gugus dokładnie popieram twoje zdanie. Mamy bardzo duży wpływ na życie naszego dziecka w przyszłości. Ale tak jak piszesz nie którzy rodzice to przez swoją nad opiekuńczość to bardziej krzywdzą dziecko niż mu pomagają. Ale każdego jest to indywidualna sprawa i każdy wychowuje tak jak uważa za słuszne ;)
2020-07-16 08:11
Aneczka no dyskutować można na ten temat, ja Ci tylko podałam przykład jak mogą myśleć rodzice, którzy właśnie takie coś dziecku zakładają, niestety są takie mamusie co dmuchają, latają kolo dziecka, zabezpieczają, a później wyrastają takie sierotki Marsie.. nieświadomie robią im krzywdę, no ale na juz wpływu nie mamy..
2020-07-15 22:05
Gugus to jak dziecko pada na bok i ręką się asekuruje to takim tokiem można też powiedzieć że jak pada na plecy to podciąga brode do klatki i główka w górze.
Moja jak trulsla się to miska głowę w górze żeby nie uderzyć sie. Padając też miała taki odruch podciągnąć brode do klatki żeby główka się uderzyć
2020-07-15 21:34
Nigdy nie widziałam takiej poduszki na plecy, ale raczej bym takiej dziecku nie zakładała.
2020-07-15 13:39
Nie można być też przesadnie przewrażliwionym na punkcie swojego dziecka i zabezpieczać go z każdych stron bo równie dobrze później pójdzie do przedszkola i też nie mamy wpływu na to czy upadnie i sobie krzywdy nie zrobi ;) Można wszystko robić ale z głową i z zdrowym podejściem i rozsądkiem ;)
