Karmienie butelką (115 Wątki)
Problemy dziecka z jedzeniem w dzień
Data utworzenia : 2021-06-24 09:05 | Ostatni komentarz 2021-10-15 19:45
4105 Odsłony
193 Komentarze
Hej dziewczyny, mam pytanie do was, ponieważ zaobserwowałam u dziecka pewien problem. Otóż mam problem z karmieniem mojego syna.
Ma on skończone 10 tygodni i karmię go mlekiem Bebiko 1. Zjada na dobę 720 ml, a czasem nawet więcej, czyli zgodnie z tabelą żywienia. Problem jest taki, że syn zjada jakieś 30-40 ml mleka naraz, a potem odwraca głowę i odpycha butelkę. Robimy wtedy przerwę i podnosimy do odbicia, ale to nie zawsze się udaje, a raczej udaje się coraz rzadziej. Ale nawet jak się uda, po ponownym podaniu butelki dziecko wypija kilka łyków mleka, potem odwraca głowę i odpycha butelkę. Potem znowu domaga się jedzenia, po kilku łykach odpycha butelkę i tak w kółko. Robimy częste przerwy na odbijanie i noszenie. Wypicie 120 ml mleka zajmuje nam 1-1,5 godziny. Zaczynam podejrzewać refluks, choć syn nie ulewa, ale być może treść pokarmowa cofa się jedynie do przełyku, a my po prostu tego nie widzimy? Co ciekawe problem z tym mamy tylko w dzień. Syn bardzo ładnie przesypia już noce, ale czasem jednak się budzi około 3 nad ranem na mleko. W nocy je bardzo ładnie, bez żadnych problemów. Z czego może to wynikać?
Dodam jeszcze, że próbowaliśmy już ze zmianą smoczka, jego przepływu i kształtu (syn używa smoczka Lovi antykolkowego 0+) i zmianą pozycji do karmienia, ale może jeszcze coś jest z tym nie tak.
We wtorek mamy wizytę u pediatry przy okazji szczepienia i na pewno mu o tum wspomnę. Ale może któraś z was spotkała się z podobnym problemem?
2021-07-25 09:40 | Post edytowany:2021-07-25 10:15
paula.nolbert, ale u ciebie to co innego, skoro dziecko ulewało. Ulewanie nie jest normalne? Przecież układ pokarmowy takiego maluszka jeszcze nie jest dobrzerozwinięty, więc wszelkie problemy brzuszkowe to norma :) Skoro twój syn zwrócił zaraz wszystko co zjadł, to ja się nie dziwię, że był nerwowy i ciągle głodny.
U mnie nigdy nic takiego nie wystąpiło, ani kolka, ani ulewanie. Ostatnio były takie dni, kiedy było bardzo duszno, powietrze aż lepkie, nie dało się wytrzymać. To wtedy była masakra, bardzo mało jadł (i w ogóle był bardzo marudny), ale jak następnego dnia zmieniła się pogoda, to jak ręką odjął, dziecko odzyskało apetyt i humor.:)
Darulka, wygląda na to, że twojemu chłopcu bardziej smakują już normalne rzeczy, ale są one dla niego jeszcze niewystarczające i sobie nadrabia mleczkiem w nocy :)
2021-07-24 22:41
Anulka u mnie było to samo z wyginaniem przy każdym karmieniu.
Dziewczyny a powiedzcie mi bo ja już się zastanawiam czy wszystko ok. Moj synek w dzień dużo mleka nie pije tylko chce normalne jedzenie a w nocy to masakra tyle pije mleka, ma 6miesiecy i prawie 2tygodnie i na noc do spania wypija 240ml i po godzinie jeszcze z 60ml albo 90ml, robi przerwę 3godziny i wypiją 90 a potem budzi się co 2 godziny i wypiją po 90ml, brzuszek go nie boli bo nie płacze, nie kręci się. Czy to nie za dużo w nocy tego mleczka?
2021-07-24 22:06
Mazią to dobrze że jest jakaś poprawa
2021-07-24 21:29
Ale u nas trwalo do 3 miesiąca i to było ssanie nerwowe bo syn zaraz to co zjadl ulewal chlustajacymi wymiotami. I zaraz dalej placz i chciał jeść no bo się nie najadał. Położna się przyglądała temu jak karmie i mówiła że to nie jest normalne.
2021-07-24 14:29 | Post edytowany:2021-07-24 14:31
mazia, taki maluszek potrzebuje bardzo dużo snu, więc jeżeli jest niewyspany, to rzeczywiście może być nerwowy. Zresztą każdy by był :)
Pamiętam, że mój przy piersi też był bardzo nerwowy. Kp kosztowało go dużo więcej wysiłku żeby się najeść, a że wiedział już co to butelka, to ją wolał :)
2021-07-24 12:27
Misiombrowa my już kończyny z kp schodzimu na mm.
Aneczka teraz jest lepiej,ale może dlatego,że też się wysypia w dzień bo on mało spał i położna też mówiła,że przez to może być nerwowy. Ogólnie jest lepiej od paru dni choć i zdążają się wieczory gdzie znaku nosimy po larw godzin. Teraz nosimy,ale krócej. Tak koło 22 da się go uśpic
2021-07-24 10:10 | Post edytowany:2021-07-24 11:46
paula, nie jest przekarmiony i nie ma problemów brzuszkowych (nie wygina się i nie pręży po jedzeniu, obejrzała go pediatra i też nic nie stwierdziła takiego). Kiedy są upały mały po prostu nie ma apetytu i nie chce jeść, wypluje smoczek i tyle, więc nie da się przekarmić. Jak tylko temperatura spadnie to nie ma problemów z jedzeniem i syn wtedy nadrabia to, czego nie zjadł. Już tak było kilka razy i przestałam się tym martwić.
Natomiast ssanie piersi bez opamiętania w pierwszych tygodniach jest zupełnie normalne. Na początku laktacji mleko matki nie jest jeszcze do końca treściwe, dlatego noworodki piją je praktycznie cały czas.
2021-07-24 00:01
Nie wiem moja się wygina przy każdym karmieniu