Smoczek

to ja nie miałam żadnych dodatkowych opłat za alkohol, ale no u nas sala typowo weselna , więc alko nie można było tam zakupić. Oni piwo z kega zapewniali, ale to było w cenie. Tort i ciasta też miałam w cenie , więc ja jakby miałam wszystko ogarnięte przez nich. Wystrojenie też

jedne chrzciny robiliśmy w restauracji, nie pobierali dodatkowej opłaty za obsługę tortu, alkoholu u nas na chrzcinach nie było. Drugie ze względu na pandemię robiliśmy w domu i ogrodzie, bo pogoda piękna, z pomoca przyjaciółki i mamy udało się wszystko ugotowac, podać i bylo super - obiad z dwóch dań, kilka rodzajów mięs i surówek, potem sałatki, zimne przekąski i na koniec bigos na ciepło, ciasta i mini deserki oraz tort też zrobiłam sama, zamowilam tylko ozdoby gotowe. Ogólnie impreza jak wesele a koszt o 2/3 niższy niż w restauracji a do tego wygoda, bo w każdej chwili mogłam iść małego wygodnie i w ciszy nakarmic do sypialni, połozyć spać we własnym łożeczku, goscie mieli przestrzen a dzieciaki sporo miejsca do biegania :) planuje też tak zrobić komunię, ale to jeszcze sporo czasu 

Mamalaury to super cena za piwo jak na restauracje :) 

Opłaty korkowe to już kiedyś były 

Nas się na chrzcinach pytali czy tort będziemy mieć swój czy mają oni nam zamówić i tort ja miałam zamówiony gdzie indziej i nie było problemu natomiast ciasta były od nich :) tak samo jeśli chodzi o alkohol to nam powiedzieli że oni vodki nie mają możemy swoją przynieść ale jak będziemy chcieli piwo to u nich jest i możemy sobie kupić normalnie i dolicza nam do rachunku i to jeszcze cena świetna bo 5 zł za puszkę a nie 9 jak w innych restauracjach 

U nas właśnie była dodatkowa opłata za tort bo chodzi o to, że muszą go podać, przygotować zastawę dodatkową itp. Ale najbardziej mnie zdziwiło, że jeślibyśmy mieli swój tort to musielibysmy przynieść również za niego rachunek. Nie wiem po co ale nawet nie pytałam bo chcieliśmy tort z sali 

Korkowe za własny tort? O tym to jeszcze nie słyszałam. Wręcz rzadko kiedy spotkałam się z tym że restauracja torty i ciasta zapewniała. Często było właśnie tak że można kupić i przywieźć swoje własne. 

Opłaty korkowe za alkohol to już chyba standard. Gdzie nie pytaliśmy to właśnie trzeba zapłacić za to że się przywoziło swój alkohol a nie brało na sali. Czasami jak się to przeliczy to lepiej brać alkohol z restauracji. Zależy też jaką mają przebitkę cenową.

juz są opłaty korkowe , gdybysmy nie mieli alko z sali to chceli jakos 10zł od osoby za korkowe