Smoczek

U nas nie było opcji zrobić wcześniej przez ograniczenia w związku z pandemia ale mimo wszystko dzieci właśnie zdecydowanie inaczej się zachowują jak są mniejsze jak są większe to jest gorsza sprawa żeby w miarę możliwości dotrwało dziecko do końca mszy bez płaczu 

Też uważam, że lepiej chrzest robić wcześniej. Nawet z perspektywy tych 24 chrztów widać było, że najgorzej zachowywały się już nieco starsze dzieci, które już same chodziły i wyrywały się z rąk. Moi znajomi w zeszłym roku robili chrzest synka jak miał 1,5h to cały czas gdzieś biegał i w jednym z ważnych momentów wyszedł z kościoła to nawet ksiądz był wkurzony 

U nas całość trwała około 40 minut maximum szybka msza i chrzest Laura by więcej nie wysiedziała jednak według mnie powinno się chrzcić takie malutkie dzieci bo potem jest problem 

Fajne rozwiązaniem czasem dzieciom ciężko cała mszę wytrzymać moj roczniak mimo obaw dał radę ale msza trwała 50 minut. Tym razem chrzest będzie albo na 9 miesięcy albo dopiero 1.5 roku także jestem ciekawa jak będzie

super że się tak dogadaliście 

No dziewczyny prawda jest taka że oni za to nie powinno brać kasy i jakby był prawdziwy ksiądz z powołania to tak powinien zrobić podziękować i powiedzieć że takie sakramenty są za darmo a oni jeszcze nie raz krzykaja holerdalne sumy 

Właśnie w ogóle się nie stresowaliśmy tym :) a pamiętam, że jak ja byłam chrzestną jakiś czas temu i to był jedyny chrzest tego dnia to stało się najpierw z rodzicami przy drzwiach a potem przez cały kościół się szło do ołtarza i wszyscy się gapili jak na ślubie :P Ale wszystko ma swoje plusy i minusy. U nas goście w kościele nie widzieli nic jak tłum rodziców i chrzestnych stał przy ołtarzu 

fajne rozwiazanie a i chyba mniej stresu jak taka grupka dzieciaczków do chrztu;)