Sterylizator

Mazia wcale się nie dziwię, że były emocje:D też pewnie bym siedziała jak na szpilkach:D

Zołza mała to ja tak właśnie rok temu siedziałam już 5 minut przed 8 przy kompie i odświeżałam ciągle stronę bo przecież mogą mieć inną godzinę niż ja i rekrutacja mogła sie szybciej zacząć. Jeju jakie to były emocje :D w tym roku powtórka ze żłobkiem bo do przedszkola jest rekrutacja normalnie ,a poza tym ona już ma miejsce na następny rok jak chodzi 

No ceny to szybują kosmicznie;/ nie wiem do czego to doprowadzi;/

do góry idzie wszystko po kolei wiec nie myślałabym ze bedzie z przedszkolem inaczej ;(

U mnie własnie z przedszkolem problem bo to najblizej nie przyjelo polowe dzieci, a do szkoły rejon i tak w tym budynku do którego nie poszła, wiec słabo bo znała by już duo dzieci

Jejku pewnie pójdą w górę, macie rację. Jak wszystko.

Ja w tym roku muszę pilnować rekrutacji bo syn pójdzie od września do przedszkola. Także chyba w kwietniu startują zapisy, czy jeszcze w marcu...

W zeszłym roku w pracy koleżanka miała nastawione przypomnienie w telefonie przed 9 bo chyba o 9 ruszała rekrutacja więc rzucała robotę i dziecko zapisywała :D

U nas na wsi podobno spokojnie z dostaniem się do przedszkola, gorzej ze żłobkiem bo nie mamy i trzeba do miejskiego się zapisać. A tam właśnie jak Anita pisze, dzwoni się już po urodzeniu od razu.

ceny na pewno pójdą w górę za żlobki i przedszkola, bo rząd daje 400 zł to każdy będzie chciał skorzystać:D

z przedszkolem na szczęście nie było u nas problemów i wiedziałam, że dostanie się tam gdzie chcemy :) ale no żłobek jeden i tak to właśnie wygladalo jak konkurs. Znajoma już w 20 sekundzie się zapisała to była 30, a miejsc 12 . Najgorsze jest to, że tych miejsc jest strasznie mało co roku, ale w publicznym znowu dużo taniej wychodzi niż w prywatnym