Dieta (166 Wątki)
Jak zwiększyć kaloryczność posiłków u małych niejadków?
Data utworzenia : 2021-05-04 14:49 | Ostatni komentarz 2021-06-30 17:49
Każda mama by dała wszystko by jej dziecko wszystko zjadało z talerza, by nic nie lądowało na ziemi, a jej dziecko z uśmiechem na twarzy spożywało posiłki, ale niestety nie zawsze jest tak pięknie i kolorowo. Należy zaznaczyć, że każde dziecko jest inne jedno na widok jedzenia rwie się jak oszalałe i zjadłoby wszystko w zasięgu ręki ,a inne z niechęcią spoglądają na jedzenie. Posiłki lądują na ziemi, ścianach i malec ani myśli by zjadać wszystko co mama podała. Niestety jest grono dzieci należącej do tej drugiej grupy. Z pewnością większość mam się martwi taką sytuacja, przeżywa to na swój sposób.
Warto pamiętać, że maluchy jedzą mało dlatego należy „przemycić” jak najwięcej wartości odżywczych, kalorii w małej porcji produktu. Warto dodawać do potraw produkty, które zwiększą kaloryczność posiłku. Najlepiej się tu sprawdzą produkty, które w małej porcji dostarczają dużo kalorii.
Awokado- to owoc bardzo tłusty, ale zdrowy. Ma neutralny smak dzięki czemu można go przemycić do wielu potraw min. do kaszek , budyni, deserów koktajli. Można go również podać w kawałku czy w postaci papki.
Orzechy- oczywiście tu należy zaznaczyć, że u małych dzieci podajemy je w formie zmielonej. To kolejny produkt, który w małej porcji dostarcza dużo kalorii i zdrowych tłuszczy. Jak awokado można go dodać również do kaszek, budyni, koktajli , deserów .
Oleje roślinne – jako dodatek do dań.
Suszone owoce- to bardzo kaloryczne produkty w 100g prawie 200 kcal. Można dodać do deserów pamiętając by nie odbywało się to zbyt często gdyż w swoim składzie posiadają dożo cukru.
Pasty orzechowe, sezamowe (tahini)- jako dodatek do deserów
Żółtko jaj – które można dodać np. do zup
Kakao- jako dodatek do deserów
To tylko niektóre z możliwości zwiększania kaloryczności spożywanych posiłków. Należy pamiętać przy komponowaniu diety maluszka by wybierać produkty różnorodne dzięki czemu dostarczamy dziecku wszystko czego potrzebuje.
Pamiętajmy, że dziecko ma prawo nie zjeść, nie mieć apetytu i odmówić jedzenia. Naszym obowiązkiem jest podawać dziecku posiłki, ale to dziecko decyduje czy je zje i ile zje, a my dbamy by było zdrowo. Dlatego często warto spokojnie przeczekać czas „buntu” na jedzenie, a z czasem ten okres pewnie zniknie.
A jak to wygląda u Was czy zwracacie uwagę na to co podajecie maluszkowi by był to pełnowartościowy posiłek, który dostarcza odpowiedniej kaloryczności w małej porcji produktu ?
Co innego dodajecie by zwiększyć kaloryczność potraw ?
2021-05-18 10:47
Nati hahah ale widzisz można i tak jeść :D
mój mąż robi syrop z cebuli jak jest chory, ale dla mnie to kosmos to wypić
2021-05-18 08:12
Mazia no ja w całości tez nie jadłam 😂
2021-05-17 11:51
Jasne jest zdrowa to naturalny antybiotyk, ale nigdy nie jadłam w całości :D haha
uwielbiam czerwoną jako dodatek do sałatek
2021-05-17 08:04
Ogólnie cebula jest bardzo zdrowa wiec jak dziecko lubi trzeba dodawać do różnych potraw czy surowych warzyw
2021-05-16 21:05
Darulka loo jak ja bym tak chciała naprawdę. U nas ostatni taki zły czas z jedzeniem,że juz nie mam siły. Wszystkim rzuca i się cieszy jeszcze. Ogólnie od zawsze był problem,ale teraz jest ciężko
2021-05-16 19:53
Dobrze ze u mnie nie ma takiego problemu ze corka nie chce jeść albo je tyle co malutki kurczaczek. Jest dużo produktów których nie je bo wogole ich nie dostawała bo miala bardzo obciążony żołądek lekarstwami wiec nie mogła wszystkiego, ale gotuje takie potrawy zeby tych produktów nie bylo. S,czerze mówiąc to czasami aż jej mowie przestań tyle jesc bo przesadzasz i brzuszek bedzoe Cie bolal albo zwymiotujesz. Zobaczymy jak to będzie z synkiem czy będzie niejadkiem czy będzie szamał ze smakiem, jemu mam zamiar dawać inne jedzenie i mam nadzieję że właśnie corka przy nim się nauczy je jesc.
2021-05-16 19:25 | Post edytowany:2021-05-16 19:26
No też bym nie wpadła na pomysł by dać cebulę w całości dziecku. Moja nie zje surowej w plastrach,a co dopiero wielka cebula w ręce i gryziona jak pomidor haha
2021-05-16 13:35
Surową? wow to chyba bym dziecku nigdy nie dała sama surowej. Takiej nie jem , to nie wyobrażam sobie aby dziecko ją zjadło jak jabłko.