Dieta (164 Wątki)
25 marca mój Maksym skończył 6 miesięcy. Rozszerzając dietę chcieliśmy postawić na BLW, aczkolwiek mały dostaje też zupy krem. ostatnio przeczytałam, że dziecko w 7mc powinno otrzymywać 5 posiłków, w tym 2 butelki mleka i 3 inne posiłki. dla mnie jest to trochę nierealne. To moje pierwsze dziecko i im więcej czytam tym bardziej się gubię. Obecnie mały dostaje jeść, co 3 godziny (raz w nocy) po 150ml mm i raz dziennie kawałki owoców oraz warzyw. Póki, co jedzenie nie idzie nam jakoś super i nie jestem pewna czy się najada. Jak to wyglądało u was? Na czym się skupić, żeby było dobrze?
2020-02-23 15:04
Ja mężowi zawsze piszę kartkę, jeśli czegoś nie wie to pokazuje mu zdjęcie żeby kupił to co chcę. Ale często na zakupy jedzie ze starszym synem a on zakupy potrafi ogarnąć bardzo dobrze, bo ze mną też jeździ i wie co kupuję.
2020-02-22 23:54
U mniego to nie dziala bo kupi z danej firmy tylko inne. On sie kluczowo listy nie trzyma.
2020-02-22 21:32
Justynamamajasia to pisz kartkę z zakupami :) i jak zależy na danej firmie to napisz to też żeby wiedział
2020-02-22 12:05
Pati to ja ribie bardzo podobnie. Czasem jak mi cos zbraknie to dokupie, a tak duze zakupy raz,w tygodniu i to przewaznie w weekend.
2020-02-22 09:49
Ja wcześniej robiłam zakupy codziennie też spędzałam ponad godzinę na zakupach mało miejsca żeby wykręcić wózkiem i zawsze wydawałam więcej niż powinnam . Dlatego zdecydowaliśmy się na zakupy raz w tygodniu jedziemy z dzieckiem do dużego supermarketu rozbieramy go i zakupy robię w godzinę czasem dwie więc duża oszczędność czasu , pieniędzy . Kupuję warzywa owoce obiady ustawiam tak żeby nic się nie zepsuło i póki co taki system u nas działa i jestem bardzo zadowolona:)
2020-02-21 23:49
Jak ja wczorej meza wyslalam na drobne zakupy to kupil nie to co trzeba. Duze zakupy jutro beda.
2020-02-21 20:34
Ja w tygodniu wysyłam męża po cięższe zakupy więc rzadko w weekend robimy zakupy. Chyba że pieczywo i wędlinke żeby było świeże
2020-02-21 12:44
Ja codzienne zakupy to z dzieckiem na spacerze robimy. Większe robimy zazwyczaj w sobotę i niestety w sklepach jest wtedy horror. Teraz jak niedzile zamknięte, to każdy z pełnym koszem, kosze porozwalane, że przejść się nie da, kolejki na pół sklepu. Jednak potem mamy spokój. I takie zakupy to z mężem oczywiście, ktoś te siatki musi przynieść.
