Dieta (175 Wątki)
6666 Odsłony
433 Komentarze
Cześć mamusie. Ostatnio mamy duży problem z rozszerzeniem diety. Zaczęliśmy rozszerzać gdy synek miał 4 miesiące ponieważ jest na MM. Ładnie jadł słoiczki. Jak zaczął stabilnie siedzieć to zaczęłam wprowadzać blw. Uwielbia jeść w ten sposób, ale więcej w tym zabawy niż jedzenia. Przez co zapomniał jak jeść z łyżeczki. Po prostu wróciliśmy do łyżeczki bo przy blw nic nie jadł. Tylko wszystko zgniatal i wyrzucał. Teraz słoiczków nie chce żadnych a odkad ząbkuje nawet blw mu nie podchodzi. Praktycznie cały dzień jest na mleku, bo wszystkim pluje jak próbuję mu podać i jest krzyk. Jak próbuję mu dać rzeczy nowe to się krzywi i krzyczy. A jak próbuję mu dać te rzeczy które wcześniej lubił jest to samo. Może macie jakiś pomysł jak zacząć rozszerzać mu dietę ?
2022-03-20 12:44
Nie powiem bo w początkach córce gotowałam oddzielnie i mroziłam żeby codziennie nie gotować i nie dawać przez kilka dni tego samego, ale po jakimś czasie dawałam to co i my jedliśmy
2022-03-20 10:45
MamaEm ja też podaje synowi to co nam tylko przed doprawienie odkładam jeśli chodzi o zupy a tak robię mu na parze rybę warzywa czy mięso
2022-03-19 12:44
Myślę, że od początku można dawać to samo tylko bez przypraw i soli. Taki maluch co sam nie siedzi to musi być karmiony najlepiej papkami ale jak już sam siedzi to może jeść to samo. Przynajmniej tak czytałam a jak to wygląda w praktyce to pewnie różnie bywa
2022-03-18 14:57
Terazmama ja narazie daję słoiki, ale jak mi się skończą to będę jej gotować oddzielnie...
Właśnie ciekawe od jakiego wieku można podawać to samo?
2022-03-18 10:26
ja gotuję wszystko to samo czy my czy córka
2022-03-18 08:39
Ale ogólnie dajecie dzieciom to samo co sami jecie czy musicie gotować dwa osobne obiady?
2022-03-18 05:33
Mój synek jest obecnie na etapie buntu wcześniejszego dwulatka bo otwiera buzię je, wypluwa, za chwilę kilka łyżek i już ok, raz na kolanach raz na krześle sam, wymuszacz i nerwus się robi.
2022-03-17 19:08
U nas synek raczej będzie wszystko zjadliwy ja z mężem też lubimy pojesc mąż nie wszystko bo mama go źle nauczyła jeżeli chodzi o smaki ale zjeść lubi heeheh
