Skala Apgar – badanie dziecka z wykorzystaniem skali Apgar

Nawet nie wiedziałam, że przy domowych porodach jest podłączenie do KTG. To dobrze, bo jest dużo bezpieczniej dzięki temu. Chociaż jeżeli najbliższy szpital jest daleko od domu to i tak w razie problemów nikt nie dojedzie z pomocą aż tak szybko.

Mnie by sąsiedzi chyba do szpitala zawieźli si z tych moich krzyków 🤭

Ja też bym się nie Zdecydowała bezpieczniej w szpitalu

Ja tez bym się nie zdecydowała na domowy poród . Jednak szpital to szpital w niedaj Boże jakiś komplikacjach 

W domu też jest się podłączonymi do ktg i w razie jakich kolwiek komplikacji najbliższy szpital jest poinformowany o porodzie i natychmiast jest wysyłana karetka. Kiedyś wszystkie nasze babcie rodziły w domach i jakoś było. Ja osobiście bym się nie zdecydowała ale rozmawiałam z moją położną która takie porody odbiera i to nie jest takie skomplikowane jak nam się wydaje. Dużo dzieci się rodzi s domach mają nawet raz do roku piknik dla ,,domowo narodzonych,, 

Ja musiałam mieć cc bo mała dostała tachykardii, dobrze, że byłam podłączona pod ktg i można było zareagować. w domu to co ja bym zrobiła? 

Niestety poród wiąże się z dużym ryzykiem i niedotlenienie często się zdarza. Na szczęście w dzisiejszych czasach mamy ktg i można kontrolować na bieżąco tętno płodu, dzięki czemu można zareagować na czas kiedy tętno słabnie. Nasze babcie miały pod tym względem zdecydowanie gorzej. 

Lea, dokładnie, masz rację. Ja też bym się bała. Nigdy nie wiadomo co się wydarzy. A w szpitalu jednak jest lekarz i sprzęt w razie czego..