Aspirator do noska

Xyz właśnie udało mi się wygrać do testów ten elektryczny z Canpola <3 więc bardzo się cieszę, że jeden problem mi odpadł z głowy :) Jak będę mieć chwilkę po porodzie to może sobie zamówię jeszcze ten ustny i będę mogła porównać. Teraz nie ma sensu wywalać pieniążków, jak potem można je udać na coś innego dla Dzidzi :)) 

Ja mam obydwa.i gdybym miała wybierać to jednak wybrała bym elektryczny. Ten istny trochę słaby 

Ja właśnie chyba tak podświadomie skłaniam się do tego ustnego z canpola (spoko cena się wydaje i ma dobre opinie w internecie) a jak będzie mi kiepsko szło to myślałam o elektrycznym. 

A drugie pytanko - jak aplikujecie tą wodę morska/sól? To są jakieś kropelki, aerozol? Muszę to dopiero zakupić i nie wiem w jakiej formie tego szukać 

Ja polecam ten aspirator elektryczny z canpol. Jest idealny do codziennej pielęgnacji, łatwy w czyszczeniu i wygodny w obsłudze. Przy dużym katarze juz lepiej sprawdzi się ten do odkurzacza. Przed każdym czyszczeniem noska i po czyszczeniu warto zakroplić solą fizjologiczna lub wodą morską 

Mam i gruszkę i elektryczny i ten do odkurzacza. Gruszki to nigdy nie używałam, jakoś mnie ona nie przekonuje. Ten elektryczny mam z Canpola jest cichy i bardzo wygodny, można nawet na śpiucha odciągnąć glutki i wodnisty katar. Ale jak córeczka miała taki gęsty i zalegający katar to nie dawał rady i używałam tego do odkurzacza z Sopelka. On jest do odkurzacza albo można samemu ciągnąć, ale tej drugiej opcji nie używałam. Tutaj główny minus to to że za każdym razem trzeba wyciągać odkurzacz z szafy i jest głośny. Przy zalegającym katarze psikałam córci najpierw solami żeby ten katar rozrzedzić. Czasem dało radę i odciągałam tym elektrycznym, ale kiedyś ten katar był naprawdę ciężki i tylko ten do odkurzacza go odciągnął.

Ja tego do odkurzacza używam przy takim potężnym zielonym katarze jak córka jest chora i naprawdę super oczyszcza nosek . Mam też taki z ustnikiem gdzie ciągnie się samemu . To jest wersja delikatna myślę że przy takiej codziennej pielęgnacji albo jak jest taki wodnisty katar będzie wystarczający 

Przyznam się ,że nigdy nie miałam styczności z aspiratorem ,ale nie powiem jestem go ciekawa czy naprawdę się sprawdza ;) 

Zawsze stosowałam tradycyjną gruszkę. Stosowałam marimer (sól morska do noska) na nawilżenie :)