Pielęgnacja (267 Wątki)
Drogie mamuśki, w Internecie można znaleźć pełno blogów w których Panie polecają chusteczki z dobrym składem, Ale rzadko możemy znaleźć opinie na temat chusteczek. Jakie według Was są najlepsze chusteczki , które nie uczulaja, sa odpowiednio nawilżone , dobrze sie nimi wyciera , i są ekonomiczne (nie są drogie i nie trzeba zużyć ich nie wiadomo ile na 1 raz)?
2020-02-12 14:24
Każdy postępuje jak uważa. Dla mnie podmycie to po prostu oczywistość. Nie widzę w tym nic złego. Kąpię dzieci codziennie, a w lato nawet dwa razy dziennie. Na połodnie przed drzemka i wieczorem. I w tym także nie widzę nic złego. Dla nas codzień ka kąpiel to po prostu jeden z elementów wieczornego rytuału.
2020-02-12 12:20
Ja też nie widzę nic dziwnego w podmywaniu za każdym razem, jeśli jest taka potrzeba. U mnie takiej potrzeby nie ma, więc nie wyobrażam sobie tego za każdym razem - mój syn robi kupę 2 razy dziennie lub nawet więcej kiedy zabkuje. Choć ostatnio z racji konsystencji też się zdarza, że idę do wanny. Szkoda mi np 10 chusteczek i przecierać jego delikatną skórę...
2020-02-12 10:57
Do 4 miesiąca używałam wody i wacików, a potem zaczęłam używać chusteczek nawilżanych. Zaczęliśmy od Babydream - zielone z Rossmana, a potem juz różne i w sumie nic się nie dzieje bez względu na używaną firmę.
2020-02-11 23:56
Mama Hani jak moja zrobiła kupe po pachy. A zdarzyło się dwa razy to i jak do wanny wsadziłam umyć. A tak nie widzę problemy żeby tak przeczyścic bez mycia
2020-02-11 23:31
Jestem tego samego zdania co mama hani.
Ja tez po kupie myje syna i corke. Sama tez ide sie podmyc. Wiec nie widze w tym nic dziwnegi. A rodzaj kupy nie ma dla mnie znaczenia.
2020-02-11 20:09
Ja jakoś uważam że lepiej po kupie umyć. Tym bardziej że Staś nie robi jeszcze takiej zbitej kupki i zazwyczaj robi po same pachy. Hahaha
2020-02-11 16:03
Ja też nie podmywam za każdym razem. Nawet jeszcze przy kupie. Radzimy chusteczkami max 3 zużywamy
2020-02-11 14:32
Ja nie lubie za bardzo naszaczonych chusteczek. Czasem jak sie przejedzie po skorze to sie struga zostaje. Te z dady sa wporzadku. Sama mialam kilka razy.
Za moich czasow to byly pieluchy i moja mama mnie i rodzenstwo podmywala za kazdym razem.
W dzisiejszych czasach sobie tego nie wyobrazam, zeby dziecko za kazdym razem podmywac. Tym bardziej, ze mamy udogodnienia i mozna w miare rozsadnych cen z tego korzystac.
