Jakie kremy dla malucha?

To nawet lepiej,  ze przywiozl do domu ;) zazwyczaj to wola zostawić w pobliskim paczkomacie 

Natalia to też super podejście 

U mnie jak raz nie było miejsca w paczkomacie to dzwonił ze może mi do domu przywieść 

U mnie ostatnio jak był paczkomat pełny to zawieźli do punktu odbioru. Nie po drodze mi było, ale jak się zmobilizowałam i w końcu tam pojechałam z dwa dni później to okazało się że pół godziny wcześniej wziął ją kurier i robi drugie podejście do paczkomatu. Tym razem ja włożył. 

Ogólnie to się zdziwiłam bo myślałam że tak jak piszecie włoży do innego najbliższego paczkomatu. 

no to ja nie miałam jeszcze takich niespodzianek z kurierami a szczęscie....

Pewnie bał się Twojej reakcji (jak i większości odbiorców zalanych paczek) ;) dobrze, że zawartość nie była uszkodzona bo tak to można byłoby się zdenerwować..  

A mi dziś kurier przyniósł jakaś brudną paczkę.ktora była po prostu wybrzuszona jakimś olejem . Nie wiem cos mu się musiało wylać . Tak wybko kurier wyskoczył z auta i szybko się do niego schował . Mówił : przepraszam ale dzisiaj wszystkie paczki mam lekko wilgotne. . Mnie trochę tak zdziwiło to i tylko zmarszczyłam brwi . Jak już weszłam do domu to mi miałam takie tłuste ręce no ale paczka nie uszkodzona w senie to co miałam w środku :D 

Mnie kiedyś kurier wkurzył bo zostawił moją paczkę u sąsiadki. Poinformował mnie o tym po fakcie w sms. Akurat moja sąsiadka z naprzeciwka jest bardzo niesympatyczną osobą i jest w konflikcie z większością osób na klatce. Z nami akurat nie, ale i tak żadna przyjemność mi była do niej iść. Jeszcze na początku stwierdziła że żadnej paczki nie było, kurier nic nie zostawił. Dopiero jej córka za jakiś czas mi ją przyniosła.