Pielęgnacja włosów

U nas też obowiązkowo kąpiel codziennie.  Moje dzieci chyba by nawet bez niej nie zasnęły.  
Synowi muszę myć główkę tak co drugi dzień, ma to po mnie.  Ja myje codziennie. Córka ma 6 lat i myjemy raz w tygodniu. Maleństwu nie widzę powodu żeby myć codziennie  

My kąpiemy synka codziennie od narodzin. I codziennie też ma mytą główkę. Taką mamy wieczorną rutynę :) Stosujemy tylko i wyłącznie kosmetyki z Hipp BabySanft i bardzo sobie chwalimy. Wcześniej używaliśmy szczotki z miękkim włosiem, a teraz grzebyczka, bo syn ma długie i coraz gęściejsze włoski.

W miesiącach zimowych nie ma potrzeby myć głowy jak i całego dziecka codziennie. Ja zaczęłam już jednak to robić aby wprowadzić dziecku wieczorną rutynę. Grzebień do włosów póki co nam się nie przydał. Czeszę głowę synka szczotką z włosiem

Umnie najczęściej myje włosy co drugi dzień. Wiadomo latem częściej bo jest ciepło i dzieci bardziej się pocą. Więc takie mycie to orzeźwienie i skóra głowy nie swędzi 

Ja myję tym samym płynem co jest w kąpieli. Później nakładam troszkę oliwki i wyczesuję szczotką z miękkim włosiem. Mowa tu o maluchu, który ma kilka włosków:). Starszej myję szamponem dla dzieci, lubimy akurat z Ziaji

Hmm ja używałam szczotki do wlosow takiej delikatnej żeby nic nie podrażnić...

W sumie jak tak pomyślę, to faktycznie znam takie osoby głównie z kościoła, gdzie jest więcej dziecie takie 3+ i właśnie należą do różnych tych grup katolickich. 

Koleżanka ma 5 dzieci. I ja ją wiecznie podziwiam bo jeszcze rozwija swoje pasje (śpiewanie). Owszem pomagają jej rodzice, ale mimo wszystko ogarnięcie takiej gromadki to jednak nie takie proste jest. Do szkoły, do przedszkola, na treningi, na zajęcia dodatkowe....  Aż poczułam się zmęczona.