Pielęgnacja włosów

W rodzinach wielodzietnych naprawdę już organizacja musi być maksymalna żeby wszystko ogarnąć. I napewno duzo musi pomagać mąż oraz starsze dzieci. Mi ciężko to Sobie wyobrazić. Ja kończę na 3.�

O kurczę podziwiam takich ludzi 😂

Ja mam koleżankę ktora ma 6 dzieci. Druga 5 i dalej myśli o kolejnych. Super kochające się rodziny. Dzieciaki do rany przyłóż. Dobrze się uczą. I faktycznie nauczone tej wzajemnej pomocy. Nie trzeba prosić- same z siebie pomagają. Aż miło się patrzy :)

Tak właśnie ta dobroć. Wiadomo że dużo zależy od rodziców ale myślę że przy takiej ilości dzieci to jedno drugim musi się zająć bo matka czasem nie daje rady i te dzieci są nauczone pomocy 

Też znam taką rodzinę wielodzietną, gdzie dzieci są naprawdę do rany przyłóż. Dzieci jest 7 i kolejne w drodze. Są pomocne, miłe, życzliwe, oczywiście czasem rozrabiają, jak to dzieci, ale widać u nich kulturę osobistą na wysokim poziomie i po prostu taką dobroć.

U mnie na wsi jest rodzina gdzie jest 7 dzieci nie jakaś patologia wręcz przeciwnie te dzieci są tak wychowane że zawsze dzień dobry powiedzą ostatnio wozkiem przez śnieg przejechać nie mogłam a chłopaki do mnie od razu może pani pomóc. Myślę że w takim domu to dopiero są wartości 

Oj zgadzam się hahha

Większa ilość dzieci tzn . więcej niż 3 to zdecydowanie wyzwanie dla  większości. Przypuszczam,że najważniejsza w takich rodzinach jest kwestia organizacji i współpracy.