Rozwój i wychowanie (158 Wątki)
Jak \"nauczyć\" niemowlaka rozłąki, gdy musimy wrócić do pracy?
Data utworzenia : 2017-04-04 14:32 | Ostatni komentarz 2024-04-28 17:23
Czasem zdaża się, że musimy po kilku miesiącach zostawić maluszka iv wrócić do pracy, jak do tego przygotować niemowlę? Czy bierzecie pod uwagę żłobek, czy może macie możliwość zostawienia maluszka z kimś zaufanym np. Babcią, Ciocią itp?
2020-07-17 13:43
Aneczka ma racje, kasza w nocy to zły pomysł. Nie powinno się tak obciążać ukłądu pokarmowego na noc.
2020-07-12 20:09
Mamaninki nie zdrowo w nocy dawac takie posiłki. Mleko jest lekkostrawne to ok ale nie kasze. Na kolacje coś treściwego i z rana ale nie w nocy. W nocy woda ewentualnie jak już to mleko
2020-07-12 17:24
Ja stopniowo przyzwyczjam dziecko do coraz to dłuższej rozłąki. Córka zostaje z babcią. Najpierw jeden miesiąc pracowałam po 8 godzin, potem jak zobaczyłam że całkiem dobrze reaguje na moją nieobecność zwiększyłam dyżury do 10 h dzięki temu zyskałam więcej dni wolnych. Pozostało nam karmienie nocne. Ostatnio poszłam na dyżur 26 h - to była nasza pierwsza najdłuższa rozłąka, bez karmienia nocnego. Oczywiście córka budziła się, był czas gdy nie spała i się bawiła i szukała piersi ale zjadła po prostu miskę kaszy ;) I tak się staram też odzwyczajać od piersi.
2020-06-30 23:02
dziewczyny nie da się przewidzieć reakcji dziecka.to sytuacja która stresuje mamę ale i również samo dziecko.
2020-06-29 23:32
Syn właśnie idzie jako 2 latek od wrzesnia do przedszkola ja już mam pracę ustawiona i okropnie się boję jak to będzie.
2020-06-29 01:27
Ja się boje że znajdę pracę i żłobek a młoda zacznie histerię... nie wygląda to zbyt ciekawie...
2020-06-27 16:06
U nas nie było wyjścia z dnia na dzień poszłam do pracy na 8 h z dojazdami w sumie 10 h mnie nie było. Bałam się jak zareaguje, jak sobie poradzi. Ale nie ma żadnego problemu. Jest zaopiekowana, bawi się, ładnie śpi w dzień bez piersi.
2020-06-18 08:44
U mnie żłobek odpada.nie lubię tej instytucji.Dziecko nie mówi i nie jest w stanie powiedzieć czy mu dobrze czy nie.Przedszkole jak najbardziej -u nas przyjmują dzieci jak mają 2.5 roku.
Ja po roku nie wracam do pracy idę na wychowawczy. Mąż pracuję,teściowa mimo że mieszka z nami nie chce zajmować się mała, a moja mama to samo.