Rozwój i wychowanie (158 Wątki)
Przypadkowe obroty?
Data utworzenia : 2021-07-14 12:29 | Ostatni komentarz 2022-01-26 12:54
3190 Odsłony
164 Komentarze
Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie, czy Waszym maluchom zdarzały się przypadkowe obroty w brzuszka na plecy lub odwrotnie. Mój syn skończył właśnie 3-miesiące i już kilka razy zdarzyło mu się obrócić z brzuszka na plecy... Czytałam, że może to być po prostu przypadek, ale czy na pewno? Zdarzało się to u waszych pociech? Coś z tym robiłyście? Może wizyta u fizjoterapeuty?
2022-01-06 23:14
Oliwia dokładnie i za jakos czas się dowiemy ze my cos zle robiliśmy.
Co do siadu w literkę W tez byla nagonka ze to zle a znow teraz mowia, że ok pod warunkiem że nie jest to jedyny siad, ze dziecko rownie często przyjmuje inne pozycje w siadzie.
Mazia tez mysle ze gdy już coś naprawdę jest nie tak to matczyna intuicja podpowie i pójdziemy sprawdzić u specjalisty. Ja tak miałam u drugiego syna z wedzidelkiem. No juz w momencie pierwszego przystawienia na sali porodowej czułam ze cos jest nie tak bo pierwszy syn jak zassał tak godzine wisiał na piersi a tu mi mąż pomagał kilka razy przystawić i położna tez a jednak co chwile wypuszczał tego cycka. No i faktycznie bylo wędzidełko do podciecia. Jak w szpitalu poprosiłam aby sprawdzili to mi powiedzieli ze i tak musze do specjalisty isc. No taka pomoc...
Madzia mi tak pediatra zawsze powtarzała jak pytalam czy to normalne ze małe dziecko już potrafi to i to to mowila ze przecież mu tego nie zabronię. Ważne aby nie przyspieszac.
2022-01-06 11:54
oliwia masz rację kiedyś chodzik to podstawa i każda mama z niego korzystała
2022-01-06 10:11
Teraz jest bardzo duży dostęp do wiedzy. Książki, internet, programy. Mamy źródła gdzie możemy dowiedzieć się jak czegoś nie robić, np nie podkładać poduchami, za rączki nie podciągać, nie pozwalać siadać w literę W. Nasze mamy nie miały takiej wiedzy i uczyły się z pokolenia na pokolenie. Często właśnie zarówno moja mama jak i teściowa patrzyły się na mnie dziwnym wzrokiem i z tekstami... za moich czasów... ja to już bym dawno..... tyle dzieci wychowałam i krzywdy nie zrobiłam, wydziwiasz.
A pamiętacie okres popularności chodzików. Dziś już wiadomo, że niesłużą, za wcześnie rodzice tam dzieci wkładali.
2022-01-06 09:58
Mysle ze jak samo zaczyna się garnąć do siadania czy do chodzenia to i tak nie upilnujemy bo przecież nie przywiążemy;) ważne aby nie podciągać za rączki czy poduchami nie okładać na wszystko przyjdzie pora
2022-01-05 21:07
no nie zawsze to co dziecko robi za szybko za wolno jest złe. Każde rozwija się swoim tempem wiadomo ,ale nasza matczyna intuicja jak coś nam podpowie by to sprawdzić bo na lekarzy często nie warto liczyć tylko samemu brać sprawy w swoje ręce
2022-01-05 21:00
Moja córka wyginała się mega w pałąg sztywna taka az ciezko było wziac na rece... tez sie martwiłam ale lekarka kazała obserwowac czy nic innego niepokojącego sie nie dzieje i na szczescie wyroła z tego jak miała 5 miesiecy
2022-01-05 14:52
Madzia trzeba właśnie zachęcać zabawkami by dziecko się na dwie strony odwracało:) Moja ma swoją ulubioną ,ale jak się bawimy to kładę jej z tej drugiej strony zabawki by też korzystałą z drugiej strony:)
2022-01-04 23:14
MamaRóżaMiki każde dziecko rozwija się inaczej. Nie zakładałabym że to od razu źle jeśli dziecko robi coś za szybko. U mnie synek miał asymetrie i obniżone napięcie. Chodzimy do fizjo i zaczął nam robić ćwiczenia które fizjo robi z 10 miesięcznymi dzieciakami. Sama była w szoku ale powiedziała że jeśli robi to sam i prawidłowo to nie mamy się co martwić.
ZołzaMała u nas też synek obracał się przez jedno ramię. Na wizycie u fizjo dostałam ćwiczenia żeby zachęcić go do obrotu przez drugie. Pokazałam mu raz to później już sam zaczął się obracać przez drugie ramię :)