Rodzice (139 Wątki)
Dni wolne dla taty po urodzeniu się dziecka
Data utworzenia : 2021-02-06 19:13 | Ostatni komentarz 2022-10-13 07:51
5038 Odsłony
244 Komentarze
Jako, że sama byłam zainetresowana tematem - kiedy, ile i jak płatne dni wolne będą przysługiwały meżowi gdy urodzi nam się kolejny synek, to postanowiłam w formie krótkiej notatki wrzucić i tu bo pewnie nie jednej z Was może się przydać w najbliższym czasie. Poniższe opcje dotyczą ojca zatrudnionego na etacie (nie ma takiej opcji przy umowie zlecenie)
- urlop okolicznościowy - w wymiarze dwóch dni, płatnych 100%, które ojciec dziecka może wykorzystać na okoliczność narodzin dziecka
- opieka nad matką po porodzie - tu przysługuje 14 dni opieki, płatnej jak chorobowe, czyli 80%. Zgłębiłam temat i okazuje się, że nie tylko dostają je partnerzy kobiet po cc, ale po porodach sn również można się ubiegać o taką opiekę. L4 dla partnera na te okoliczność może zostać wysypisane przez lekarza w szpitalu przy wypisie matki i dziecka, przez lekarza rodzinnego bądź przez ginekologa który prowadził ciąże
- urlop ojcowski - w wymiarze 14 dni, płatny 100% i możliwy do wykorzystania zanim dziecko ukończy drugi rok życia. Co więcej obecnie urlop ten, ojciec może sobie podzielić na dwa oddzielne okresy tygiodniowe, bądź wybrać jednorazowo całość.
Tak więc opcji jest sporo i jak dobrze liczyć tata może przebywać z matka i dzieckiem praktycznie miesiąc pod warunkiem wykorzystania wszystkich powyższych możliwości.
Jest też opcja podzieleniem się z ojcem dziecka urlopem rodzicielskim gdy matka na rzecz ojca dziecka zrezygnuje z części rocznego macierzynskiego. Ciekawa jestem czy któraś z Was korzystała z tej opcji?
2021-03-14 17:36
Tak ze jest mnóstwo sposobów jak zająć dziecko w sklepie 😂
2021-03-14 15:20
Anulka tak te pałki :D
Kosiaszka jeszcze banan mi się sprawdza na zakupach, ale no kurtka cała brudna doprać nie idzie
2021-03-14 15:14
Chrupki pałki?
Pamiętam że jak byłam mała to te kukurydziane tak kleiłam ślina i robiłam łancuszek np. Heh
2021-03-14 07:48
U nas też chrupki się przejadły,ale każdy spacer musiał być z chrupkami i to mnie czasem ratowało w atakach histerii. Tubki też się przydadzą,ale to jedzenie na minutę,a bułka to zawsze długi spokój
2021-03-13 20:50
U nas chrupki się przejadły już
2021-03-13 12:54
O tak chrupki lub biszkopty też daje rade. Tybki u nas schodzą w mniej niż minute i potem krzyk o kolejna..
2021-03-13 09:46
Albo chrupki 😂
2021-03-12 19:53
Kosiaszka u nas bułka bo jak tylko wchodziliśmy to pokazywała że chce. Więc kupowałam. Ale też i tubki musu się sprawdzają.