Rodzice (138 Wątki)
Jaką antykoncepcję wybrać
Data utworzenia : 2022-06-28 13:51 | Ostatni komentarz 2023-04-28 08:02
Wątek edytowany: 2022-06-28 13:51
Jestem po czwartym porodzie. Nie planujemy więcej dzieci i nie chcemy więcej niespodzianek. Ciągle myślę o wazektomii. Szukamy czegoś pewnego tylko mój mąż w tej kwestii jeszcze głębokie średniowiecze. Ciągle odkłada ten temat i nie bardzo chce się zgodzić, ciągle coś wymyśla. Dla mnie to najpewniejsza metoda zabezpieczenia przed nieplanowaną ciążą na całe życie. Jak wasi partnerzy reagują na temat wazektomii? Czy na moim miejscu dalej namawiały byście swojego partnera czy jednak zdecydowały się na coś innego?
2023-04-28 08:02
Mama Wojtusia ja jeszcze za małolata jak się stresowałam żeby nie być w danym momencie w ciąży to co miesiąc miałam poślizg okresu o kilka dni i zawsze robiłam test i zawsze był negatywny. Ale czekałam na dzień miesiączki i tak dwa trzy dni później robiłam. A potem znowu przestałam się stresować, że co ma być to będzie i okres wrócił regularnie, prawie ze co do godziny wiedziałam kiedy dostanę.
W sumie smutna sprawa, że najpierw widać kreski, człowiek się podświadomie ucieszy, a za chwilę nic z tego nie wychodzi :( jakby nie było to kolejna strata w naszym życiu
2023-04-28 07:24
Miałam tak ,że wyszła mi bardzo wyraźna druga kreska jeszcze kilka dni przed terminem spodziewanej miesiączki. Potem w dzień spodziewanej miesiączki już wyszedł negatywny i miesiączka przyszła. Więc możliwe ,że coś już się działo ,ale w ostateczności się nie utrzymało.
2023-04-26 20:49
czy miałyście kiedyś tak że kilka di po terminie spodziewanej miesiączki robiłyście test ciążowy i wychodziła blada druga kreseczka? a później okazywało się że nie jesteście w ciąży?
2023-04-26 15:36
No tak najszybciej brak okresu łączy się ze stresem , a nie z nieutrzymaną ciążą.. wydaje mi się, że mało kto bierze to pod uwagę.
2023-04-19 22:35
Pina Oj tak, jak się coś spóźnia to od razu się człowiek zastanawia dlaczego i łączy to bardziej z jakimś stresem czy innymi sytuacjami w życiu, a nie właśnie z organizmem
2023-04-19 11:41
Ja wam powiem że przez wiele dobrych lat gdy jeszcze tak brałam pod uwagę że może w moim związku pojawić się dziecko ale jako tako Nie planowałam stosowałam właśnie metodę kalendarzyka i nie mogę narzekać bo wydaje mi się że znałam swój organizm na tamten moment na tyle że faktycznie ta metoda mnie nie zawodziła byłam w stanie po swoich objawach po samopoczuciu po różnych symptomach naprawdę w każdym cyklu określić kiedy występuje u mnie owulacja kiedy mniej więcej ona się kończy Kiedy są dni płodne niepłodne Kiedy zbliża się miesiączka natomiast czy to faktycznie tak było na tamten moment Wydawało mi się że naprawdę fajnie sprawdza się u mnie metoda kalendarzyka ale teraz jak patrzę na to z perspektywy lat i tego jaki problem miałam z zajściem w ciążę i utrzymaniem ich I jaki mam nadal teraz w obecnej ciąży to nie jestem już tego 100% pewna Może po prostu być tak że mi wydaje się tylko metoda kalendarzyka mnie nie zawodziła a prawda jest taka że już na tamtym etapie miałam te problemy tobie może nawet kilka razy w życiu byłam w ciąży tak zwanej biochemicznej o której nie miałam jeszcze bladego pojęcia że jestem Kończyła się ona krwawieniem które ja traktowałam jako miesiączka bo takich przypadków jest naprawdę masa Podejrzewam że wiele dziewczyn przez taką sytuację przeszło i nawet nie wiedzą Wystarczy że okres spóźni się dzień czy dwa i właśnie taka dziewczyna traktuje to jak to spóźniający się okres A równie dobrze mogła być to ciąża która się nie utrzymała
2023-04-15 23:34
Patrycja, Pina dokładnie, zawsze lepiej min dwie metody, żeby potem nie było "niespodzianki" :) jak już ktoś świadomie nie chce
2023-04-15 23:34
Patrycja, Pina dokładnie, zawsze lepiej min dwie metody, żeby potem nie było "niespodzianki" :) jak już ktoś świadomie nie chce