Rodzice (139 Wątki)
Mama i jej czas dla siebie
Data utworzenia : 2017-10-16 21:08 | Ostatni komentarz 2020-08-26 21:09
Mamusie maluszków, jak często, i czy w ogóle, udaje Wam się wygospodarować czas dla siebie w ciągu tygodnia lub miesiąca? Mam na myśli taki czas, kiedy możecie spotkać się z przyjaciółkami, wyjść do kina, na zakupy, do pubu. Kiedy po raz pierwszy udało Wam się wyjść z domu na takie spotkanie (jak duży był maluszek)? Mój synek ma 6 tygodni i jest karmiony piersią (delikatnie dokarmiamy go butelką na polecenie pediatry, ale od tygodnia już w sumie z butelki nie jadł) i w zeszłą sobotę udało mi się spotkać z moimi dwiema najbliższymi przyjaciółkami. Na razie jeszcze u nas w domu, bo maluszek je na żądanie i nie chciałam go zostawiać, a z drugiej strony miałyśmy dla siebie czas bez ograniczeń, bo nigdzie nie musiałam się spieszyć. Przegadałyśmy 5 godzin, podczas których mąż zajmował się synkiem w sąsiednim pokoju, a ja z doskoku karmiłam. Oczywiście spędziłyśmy także trochę czasu z malcem. Po takim dniu od razu wstąpiły we mnie nowe siły i poczułam się ogromnie zrelaksowana. Z pewnością będę chciała to powtórzyć :) A jak to jest u Was? Udaje Wam się czasami wyrwać od domowych obowiązków?
2020-06-29 20:19
Mój czas teraz dla siebie jak córeczka idzie na drzemkę to ja idę się opalać
2020-06-29 01:38
Też mam takie dni kiedy naprawdę chciałabym wyjść i zostawić wszystko za sobą i zrobić coś co jest w 100% dla mnie... Ale nawet na tel nie mam kiedy usiąść... A jak mam to pretensje że przy nim siedzę... No szok że nie mam nic z tego życia... Nie jestem robotem, stworzonym by uszczęśliwić każdego dookoła a o sobie pamiętać tylko by się podłączyć do prądu czasem (działając energooszczędnie)
2020-06-27 21:19
Ja jakbym chciała odpocząć choćby nawet w weekend czy dorobić sobie w weekend to teściowa mówiła żeby przywozić to przypilnuje.
2020-06-27 20:04
Ja nawet w spokoju nie mogę tutaj z wami pogadac bo stale coś...tak z doskoku wszystko robię
2020-06-26 23:47
Pati i u mnie ciężko z tym czasem dla siebie bo zawsze mam coś do zrobienia jak nie w domu to przy dzieciach teraz na podwórku przy kwiatkach... O i właśnie sobie przypominałam że ich nie podlałam :/ bo właśnie brakło mi tego czasu dla siebie
2020-06-26 22:29
PattMaz to super takie godziny ;) do tej 7 można się wyspać a od 20 ma sie wieczór dla siebie albo wspólny z mężem
2020-06-26 20:36
Aneczka u nas od tygodnia też drzemek w dzień nie ma wstaje o 7 i idzie spać o 20.30. Właśnie mi usnął.
2020-06-25 23:31
Pati pocieszę cię że u mnie jest podobnie.nie mam kiedy wygospodarować sobie czasu.Mała się zrobiła bardzo mamusina ,starsze dzieci tez mnie potrzebują a mąż pracuje.A jak nie pracuje to i tak znajdzie sobie prace koło domu,Przyzwyczaiłam się do takiego stanu rzeczy ale czasami mam złe dni i mi brakuję choćby godzinki dla siebie