Rodzice (162 Wątki)
Mamusie maluszków, jak często, i czy w ogóle, udaje Wam się wygospodarować czas dla siebie w ciągu tygodnia lub miesiąca? Mam na myśli taki czas, kiedy możecie spotkać się z przyjaciółkami, wyjść do kina, na zakupy, do pubu. Kiedy po raz pierwszy udało Wam się wyjść z domu na takie spotkanie (jak duży był maluszek)? Mój synek ma 6 tygodni i jest karmiony piersią (delikatnie dokarmiamy go butelką na polecenie pediatry, ale od tygodnia już w sumie z butelki nie jadł) i w zeszłą sobotę udało mi się spotkać z moimi dwiema najbliższymi przyjaciółkami. Na razie jeszcze u nas w domu, bo maluszek je na żądanie i nie chciałam go zostawiać, a z drugiej strony miałyśmy dla siebie czas bez ograniczeń, bo nigdzie nie musiałam się spieszyć. Przegadałyśmy 5 godzin, podczas których mąż zajmował się synkiem w sąsiednim pokoju, a ja z doskoku karmiłam. Oczywiście spędziłyśmy także trochę czasu z malcem. Po takim dniu od razu wstąpiły we mnie nowe siły i poczułam się ogromnie zrelaksowana. Z pewnością będę chciała to powtórzyć :) A jak to jest u Was? Udaje Wam się czasami wyrwać od domowych obowiązków?
2020-06-25 22:52
Pati rezygnuje wogole z drzemek w dzień? To wtedy o której wstaje i zasyna?
2020-06-25 14:56
Ja wam się trochę pożale bo nie mam w ogóle dla siebie chwili czasem mnie to dobija . Mój pracuje do wieczora wraca to jest zmęczony, a ja to nawet czasem nie mam dla siebie 5 minut w samotności . Syn też rezygnuje z drzemek i czasem jest katastrofa. Do tego domowe obowiązki . Ogólnie nie mam z tym problemu ale czasem mam gorsze dni i wszystko mnie dobija ;)
2020-06-24 22:06
Gugus o marzę właśnie o brwiach permanentnych. Byłam zapisana w tamtym roku a tydzień przed zabiegiem dowiedziałan się że jestem w ciąży. Więc odwołane. A Tera karmie więc też wszystko odwlekło się w czasie. Ale przyjdzie czas. O tyle że do tej co chce iść to też takie ma terminy że szok
2020-06-24 20:57
Gugus kiedyś też nie umiałam nie miałam weny. Jak urodziłam córeczkę jakoś to się zmieniło. Dużo podpatruje w internecie nie próbuje swoich sił
2020-06-24 11:47
U mnie wszystko zależy od dnia. Od jakiegoś czasu nie chce mi się i jie mam ochoty robić ani ciasta ani tortu. Ale zjeść bym zjadła hah
2020-06-24 08:59
Aneczka zazdrosze powiem szczerze. Uwielbiam piec i mogę zrobić każde ciasto. Tort zrobię, ale go nie potrafię udekorowac, jestem antytalent ;)
2020-06-23 22:34
Mój czas dla siebie to pieczenie tortów a właściwie to ich dekorowanie. Ostatnio mam na nich zajawkę i non stop coś nowego wymyślam
2020-06-23 15:44
Dobrze, że mam koleżankę fryzjerke i przychodzi do mnie ;) A paznokcie robię sama ;) ale poszalalam i dzisiaj się zapisałam na brwi permanentne
