Rodzice (178 Wątki)
Wspomnienia z dzieciństwa
Data utworzenia : 2025-02-26 21:08 | Ostatni komentarz 2025-02-26 22:58

Tak sobie myślę o swoim dzieciństwie , rodzicach i teraz o sobie samej jako o mamie. W głowie mam różne sytuacje , myśli , słowa , które kiedyś powtarzali mi rodzice a mnie często irytowały. I wiecie co ? Łapie się na tym , że sama to mówię ;) zdarzało się , że narzekałam bo na obiad było coś czego nie lubię. Marudziłam bo nie będę tego czegoś jadła. Mama mówiła : wiele dzieci byłoby szczęśliwych , że mają taki obiad. Doceń to. Ja wtedy myślałam taaaa doceń , fuuu , z czego się cieszyć…. Teraz rozumiem ten „problem” i jest mi przykro gdy o tym myślę , żal mi tych dzieci , które faktycznie nie mają posiłku. Oczywiście mimowolnie mówię tak samo do swoich dzieci.
Gdy nie chciało mi się uczyć ;) tato powtarzał standardowo… weź się za naukę bo lepsze to od chodzenia do pracy. Pójdziesz do pracy to zrozumiesz. Też myślałam, że to bezsensu. Przecież ja chodziłam do szkoły a później jeszcze lekcje u nauka. Rodzice idą do pracy i mają później spokój ;) dopiero gdy nadeszła rzeczywistość człowiek wie jak to wygląda ;) a jak u was? Macie coś podobnego ?
2025-02-26 22:58
Pamiętam jak patrzyłam jak mój tata jeździł autem i się zastanawiałam jak on to robi że ogarnia to całe prowadzenie . pamiętam że jak zmieniał biegi to byla to dla mnie czarna magia �
2025-02-26 21:54
Oj, to prawda u mnie jest tak samo. :) Z taką nostalgią się wraca do tych czasów, kiedy rodzice coś mówili, a uważało się, że wie się lepiej... A teraz życie pokazuje ile racji mieli i jak często używa się ich tekstów.
2025-02-26 21:44
Mnie szkoła cieszyła, najpiękniejszy czas:)
Nie lubiłam jak się sama sobą musiałam zająć i teraz robientak żeby córka jak najmniej sama się bawiła;)
2025-02-26 21:41
Gosiałek ja mam traumę ze szkoły średniej :( było źle….
ale chodzi mi o to , że jako kilkulatka chciałam być dorosła bo to przecież takie łatwe. Dorośli idą do pracy na 8 godzin i mają luz , odpoczywają. A ja biedna siedziałam 4 godziny w szkole a później musiałam do tego wszystkiego odrobić lekcje ;)
2025-02-26 21:15
Z docenianiem to fakt też tak mam.
Ale wolę pracować niż chodzić do szkoły. Nie chciałabym jeszcze raz pisać matury. Było to stresujące.