Morfologia niemowlaka to jedno z podstawowych jego badań laboratoryjnych. Dostarcza wielu istotnych informacji na temat stanu zdrowia dziecka i pozwala wykryć przyczynę wielu chorób. Sprawdź, jakie są normy morfologii u dzieci i jak należy interpretować wyniki.
Badanie krwi u dziecka nie jest wykonywane profilaktycznie. Zazwyczaj lekarz decyduje o badaniu, gdy coś go zaniepokoi w rozwoju dziecka, ma podejrzenie anemii lub chce sprawdzić, czy w jego organizmie nie toczy się jakaś infekcja.
Morfologia u niemowlaka na czczo: badanie krwi powinno być wykonane 12 godzin po spozytym posiłku, ponieważ może on wpłynąć na wyniki niektórych parametrów. Jednak jest to trudne do wykonania w przypadku niemowląt, które karmione są w dość często w krótkich odstępach, nawet w nocy. W takie sytuacji pobranie wykonuje się po dłużej przerwie od ostatniego posiłku. Dzięki temu wynik będzie najbardziej miarodajny.
Najlepiej, aby przed badaniem dziecko napiło się wody. Dzięki temu jego krew nie będzie gęsta, przez co łatwiej będzie ją pobrać.
Pobranie trwa zwykle bardzo krótki i jest praktycznie bezbolesne. Wykonuje je wykwalifikowana pielęgniarka. Krew z reguły pobiera się z żyły w zgięciu łokcia. Przed zabiegiem pielęgniarka musi założyć dziecku opaskę uciskową na rękę, aby żyła była bardziej widoczna. Do wkłucia używa się cienkiej igły, używając je4dnorazowej strzykawki.
Jeżeli Twoje dziecko jest wyjątkowo bojaźliwe bądź wrażliwe na ból, można mu znieczulić miejsce wkłucia specjalną maścią przeciwbólową.
Pamiętaj, że po pobraniu miejsce po wkłuciu należy mocno ucisnąć. To zapobiegnie powstaniu krwiaka.
Czerwone krwinki to główny składnik krwi. Są odpowiedzialne za zaopatrzenie komórek w tlen. Powstają i dojrzewają w szpiku kostnym. U dzieci wysoki poziom czerwonych krwinek może być oznaką odwodnienia np. na skutek wymiotów lub silnych biegunek, natomiast obniżony wskazuje na anemię.
Hemoglobina to nośnik tlenu. Gdy jej wartość jest za niska u dziecka mogą pojawić się problemy z oddychaniem bądź zaburzenia układu krążenia. Maluch jest wtedy podatniejszy na różne infekcje, może również odczuwać ciągłe zmęczenie.
Hematokryt jest to stosunek objętości czerwonych krwinek do objętości całej krwi. Niskie wartości są oznaką anemii, natomiast przekroczenie normy wskazuje odwodnienie organizmu.
MCV jest to średnia zawartość hemoglobiny w czerwonej krwince. Zmniejszenie wartości MCH świadczy o niedobarwieniu i pojawia się najczęściej w anemii spowodowanej niedoborem żelaza.
MCV jest to średnia objętość czerwonej krwinki. Nieznaczny wzrost wartości MCV nie oznacza patologii, jednak przy przekroczeniu 110 fl może oznaczać anemię spowodowaną niedoborem witaminy B12 lub kwasu foliowego. Zmniejszenie wartości MCV poniżej 70 fl oznacza najczęściej niedobory żelaza.
MCHC jest to średnie stężenie hemoglobiny w krwinkach czerwonych. Obniżona wartość MCHC wraz z MCV i MCH wskazuje, co jest przyczyną anemii. Mogą ją powodować niedobory witaminy B12, kwasu foliowego bądź żelaza.
Podwyższony poziom białych krwinek to sygnał, że u dziecka rozwija się infekcja lub mamy do czynienia ze stanem zapalnym. Mocno przekroczone normy leukocytów mogą wskazywać na białaczkę. Poziom białych krwinek zazwyczaj wraca do normy w ciągu kilku tygodni. Aby to sprawdzić, lekarz zazwyczaj zleca dodatkowe badania.
RDW jest to rozkład objętości krwinek czerwonych. Podwyższony poziom u dzieci i niemowląt wskazuje na niedokrwistość spowodowaną niedoborem żelaza.
Trombocyty to po prostu płytki krwi. Ich zadaniem jest uszczelnienie przerwanych naczyń krwionośnych, a także tworzenie skrzepów, które hamują krwawienie. Za niski poziom trombocytów zwykle jest odpowiedzialna infekcja wirusowa. Zdarza się, że niedobór płytek krwi pojawia się z powodu białaczki.
Rozmaz krwi
W przypadku, gdy lekarz nie może ustalić czy choroba u dziecka ma podłoże bakteryjne czy wirusowe, zazwyczaj zleca wykonanie rozmazu krwi. Badanie to polega na ocenie pod mikroskopem liczny oraz wyglądu białych krwinek. Wyniki podawane są procentowo.
Zwiększenie liczby limfocytów świadczy o infekcji wirusowej. Bardzo wysokie wartości mogą pojawiają się przy dziecięcych chorobach zakaźnych, a także przy chłoniakach i przewlekłej białaczce limfocytowej.
Podwyższona wartość granulocytów zazwyczaj oznacza infekcję bakteryjną.
Podwyższony poziom może oznaczać zakażenie pasożytnicze bądź alergię. Gdy dziecko przechodzi ciężką infekcję bakteryjną, w wymazie można zaobserwować ich całkowity brak.
Zwiększona liczba bazofili pojawia się zwykle przy chorobach alergicznych, przewlekłych stanach zapalnych przewodu pokarmowego, jak również przy przewlekłej białaczce szpikowej.
Mamy różyczkę! A właściwie... Właściwie, to już prawie nie mamy. I nie my, a nasza córka. Niemniej, za naszą sprawą. Ale od początku i po kolei :)
Czytaj więcej >
W poradzie znajdziecie informacje o przyczynach i leczeniu alergii, pisałam Wam, że Bartek zmaga się już ponad dwa tygodnie z uporczywym, mokrym kaszlem. Najgorzej było rano i wieczorem, oraz po wysiłku. Ale znalazłam na niego sposób! Opowiem Wam o tym już za moment.
Czytaj więcej >
Szukałam różnych preparatów na zwiększenie odporności córki, jednak te dostępne na sklepowych czy aptecznych półkach miały zwykle długi i skomplikowany skład, a ja ze względu na alergię córki wybieram produkty w miarę z krótkim i prostym składem produktów. Mama podpowiedziała mi o sposobach, które stosowali jej rodzice i tak postanowiłam spróbować skuteczności syropków domowej roboty.
Czytaj więcej >
Sok z brzozy to cudowny wartościowy napój. Można kupić gotowy w sklepie, jednak te zawierają dodatki takie jak cukier czy syrop glukozowo-fruktozowy, więc najlepszym wyborem będzie pozyskiwanie samemu. Trzeba pamiętać by wybrane drzewo miało przynajmniej 10 lat i dobrze, aby rosło jak najdalej od dróg oraz zanieczyszczeń. Sokiem z brzozy można się cieszyć tylko przez kilka tygodni, do czasu aż zaczną pojawiać się liście. Wczesna wiosna jest najlepszym okresem na jego zbiory. Oczywiście spuszczanie soku z pnia drzewa nie jest dla drzewa szkodliwe, po zbiorze brzoza sama się regeneruje.
50, 60 lat temu nasze babcie nie miały kremów dla swoich dzieci, nie miały balsamów do ciała, zasypek, probiotyków w kropelkach, Bio obiadków, ani kaszek z witaminami, a jakimś cudem nasi rodzice byli i są zdrowi, a nasze babcie z pomocą ziół z ogródka doskonale pokonywały każdą chorobę czy problem skórny.
Czytaj więcej >
