Antybiotyki to skuteczna broń przeciwko wielu groźnym chorobom. Choć działają szybko i są łatwe w użyciu, trzeba wiedzieć, jak i kiedy je aplikować, by przypadkiem nie zaszkodzić dziecku. Jako mama dwójki dzieci i z zawodu pielęgniarka chciałabym przedstawić kilka zasad, których należy przestrzegać, by kuracja antybiotykiem przyniosła maluchowi same korzyści.
Terapia antybiotykiem przynosi tylko wówczas pozytywne rezultaty, gdy w organizmie malca przez określony czas będzie się utrzymywało odpowiednie stężenie leku. Jeśli będzie ono zbyt małe, preparat przestanie niszczyć bakterie, które wywołały chorobę, a wtedy nasz maluch nie wyzdrowieje. Antybiotyk najczęściej aplikuje się co 8 lub 12 godzin.
Przestrzeganie zaleconych odstępów jest konieczne, ponieważ niepodanie kolejnej dawki może obniżyć skuteczność lekarstwa.
Dawka antybiotyku powinna być odmierzana starannie. Do podawania lekarstwa należy używać plastikowego dozownika z miarką, który jest dołączony do opakowania, albo specjalnej strzykawki z podziałką. Tylko wtedy mamy pewność, że maluch otrzyma właściwą porcję leku.
Niektórzy rodzice chcąc poprawić smak lekarstwa dodają go do mleka lub soczku. Nie powinno się jednak tego robić, gdyż jeśli dziecko nie wypije całej porcji płynu z antybiotykiem, nie będziemy wiedzieli ,czy maluch przyjął zalecaną dawkę preparatu. Poza tym mleko i soki w ogóle nie są zalecane do popijania, a co dopiero rozcieńczania antybiotyków. Mleko zawiera wapń, który zaburza wchłanianie niektórych leków m.in. antybiotyków. Soki zawierają zaś witaminy, które wzmacniają malca, ale też bakterie chorobotwórcze. Dlatego leki najlepiej popijać zwykłą wodą, która jest neutralna dla organizmu dziecka.
Gdyby zdarzyło się, że dziecko zwymiotuje w ciągu godziny od podania leku, trzeba podać mu antybiotyk jeszcze raz. Jeśli zaś dziecko zwymiotowałoby 3-4 godziny po przyjęciu leku. Nie ma konieczności aplikowania go ponownie, bo antybiotyk zdąży już wchłonąć się do jego organizmu.
Nie wolno zaprzestać podawania lekarstwa, nawet jeśli wygląda na to, że maluszek już w pełni odzyskał zdrowie. Jest to szczególnie ważne w przypadku antybiotyków, ponieważ grozi to nawrotem choroby, a także powstaniem w organizmie dziecka szczepów bakterii odpornych na dany antybiotyk. Kurację antybiotykową, która przynosi efekty trzeba zawsze doprowadzić do końca.
Antybiotyki niszczą wiele bakterii, także te dobre. Aby przywrócić prawidłową florę bakteryjną w organizmie dziecka, należy mu podawać probiotyki (np. Acidolac, Dicoflor,Trilac). Co ważne, malec powinien przyjmować preparaty probiotyczne przez 5-7 dni nie tylko po zakończeniu kuracji, ale też w jej trakcie.