Kiedy przychodzi okres przedszkolny, u niejednego malucha zaczyna się nieustająca walka organizmu z infekcjami. Jedną z najczęściej pojawiających się infekcji to infekcja górnych dróg oddechowych.
Migdałki podniebienne to taki strażnik naszego organizmu. Dzięki temu, że zlokalizowane są noso-gardle stanowią pierwszą linię obrony.
Wszystko niby jasne, ale jak to jest, że dzieci chorują, co ze strażnikami - wielkimi migdałkami?
Okres przedszkolny jak również wczęsto szkolny to ciągłe infekcje, ciągle katar, chrypka i bóle gardła.
Migdałki są narażone w zasadzie non stop na działanie bakterii, przez co zaczynają być zmęczone i zaczynają chorować wówczas dochodzi do stanu zapalnego.
Niedojrzały układ odpornościowy staje się niewydolny i migdałki zaczynają nadmiernie
przerastać.
Układ immunologiczny w zasadzie tak, jak nasze maluchy, dopiero zaczyna się uczyć jak rozpoznawać i eliminować szkodliwe bakterie, wirusy czy alergeny z czasem te migdałki wracają do swojego poprzedniego rozmiaru.
W przypadku dorosłych są pozostałością po przerośniętych w dzieciństwie migdałkach i mogą świadczyć o słabej odporności.
Najczęstszą przyczyną przerostu migdałków są częste nawracające infekcje, ale również angina, zapalenie zatok czy po prostu alergia, która dotyka w dzisiejszych czasach coraz większą grupę zarówno dzieci jak i dorosłych.
Trzeci migdałek w formie przerośniętej występuje tylko u dzieci i zanika w okresie wczesno-szkolnym, umiejscowiony jest za nosem, gdzie jama nosowa przechodzi w gardło, pełni funkcję podobną jak migdałki podniebienne. Bierze czynny udział i chroni organizm przed bakteriami, wirusami czy alergenami. Wygląda, że pozytywnie wpływa na organizm, więc dlaczego jest usuwany?
Częste infekcje i walka z wirusami alergenami powodują, że migdał przerasta, często wszelkie syropki czy tabletki przepisane przez laryngologa nie pomagają, a migdał nie ma ochoty powrócić do swojego poprzedniego rozmiaru.
Przerośnięty migdał potrafi utrudnić normalne funkcjonowanie, częste infekcje, a także nocne chrapanie, a nawet bezdechy. Ciągły nieustający katar, kaszel i pochrząkiwanie powiększone węzły chłonne, z czasem również problemy ze słuchem i częste stany zapalne ucha. Często zauważalna mowa nosowo-brzęcząca, oraz oddychanie poprzez usta.
Zanim dojdzie do usunięcia migdałka, czeka nas jeszcze kilka badań, które musimy wykonać przed planowanym zabiegiem. Są to, np. grupa krwi, morfologia badania dotyczące krzepnięcia krwi.
Sam zabieg wykonuje się w znieczuleniu ogólnym, a cały zabieg nie trwa zbyt długo.
Po wykonaniu takiego zabiegu pacjent pozostaje w szpitalu na obserwacji. Jeśli stan pacjenta nie wymaga opieki szpitalnej zostaje on wypisany do domu. Taka wizyta średnio trwa 1-2 dni, a w klinikach prywatnych często jest to krótszy czas. Jednak trzeba się przygotować na dodatkowy koszt. Jeśli chcemy wykonać ten zabieg w prywatnej klinice, musimy przygotować się na koszt w granicach 2000-4000 zł. w zależności od metody usunięcia migdałków jak również kliniki
Po usunięciu migdałka zalecany jest odpoczynek i brak zbędnego wysiłku fizycznego, kąpieli w zbyt gorącej wodzie czy nurkowania w basenie, przyjmowanie leków przeciwbólowych zaleconych przez lekarza, dla dzieci najlepszą częścią recepty są lody.
W przypadku pojawienie się niepokojących objawów temperatury czy krwawienia trzeba jak najszybciej reagować i zgłosić się do lekarza.