Po porodzie u synka została zdiagnozowana szpotawa stopa. Jest to odwrócenie stopy od normalnej osi. Dziecko potrafi zgiąć stopę o 90 albo i więcej stopni. Na szczęście u synka wada była lekka i z czasem sama uległa korekcji, bez ingerencji chirurga.
W cięższych przypadkach unieruchamia się nogi gipsem. Opatrunek zmienia się najpierw co 2-3 dni, a następnie co tydzień przez okres od 2-3 miesięcy. Przed założeniem pierwszego gipsu, przez kilka dni życia malucha, należy przygotować stopę dziecka poprzez masaże i rozciąganie stopy. Po mniej więcej pięciu opatrunkach, pod znieczuleniem, przecina się ścięgno Achillesa. Cały zabieg trwa mniej więcej 2-3 miesiące. Aby wzmocnić efekty zakłada się dziecku specjalną szynę derotacyjną. Jeśli dziecko nie chodzi nosi ją całą dobę i zdejmuje się tylko na czas kąpieli lub przewijania. Jeśli maluch już chodzi wtedy szynę zakładamy tylko w nocy. Metoda ta nosi nazwę Ponsetiego.
Jeśli metoda ta nie przynosi efektów, lekarz podejmie z pewnością decyzję o operacji. Jednak zabieg taki wykonuje się nie wcześniej niż po piątym roku życia.
Szpotawa stopa występuje dużo częściej u chłopców niż u dziewczynek. Może powstać w wyniku nieprawidłowego ułożenia dziecka lub na skutek wad wrodzonych płodu. Wada z reguły występuje na obu nogach, ale zdarza się, jak w przypadku mojego synka, że jest to tylko jedna stopa. Najczęściej znika do trzeciego najpóźniej czwartego roku życia.
Dopóki synek leżał, raczkował nie było z tym większego problemu, jednak gdy zaczął chodzić było to dla nas uciążliwe, ponieważ miał problemy ze złapaniem równowagi i bardzo często się przewracał.
Lekarz ortopeda polecił nam masaż stopy i wzdłuż łydki po zewnętrznej stronie. Latem staramy się często jeździć nad morze, aby synek mógł boso chodzić po piasku. Takie ćwiczenia mięśni stopy dają naprawdę spore efekty.
Mimo, że wada już całkiem zniknęła ortopeda polecił nam ćwiczenia, aby wzmacniać mięśnie stopy.
Są to bardzo dobre ćwiczenia dla dzieci, które mają takie wady jak płaskostopie czy właśnie szpotawą stopę.
Dodatkowo lekarz zalecił buciki ortopedyczne, żeby nóżka była prawidłowo ułożona.