Neofobia żywieniowa to niechęć, lęk, fobia przed spożywaniem nowych pokarmów.
Prościej opisując to zaburzenie, przez które dziecko nagle rezygnuje z jedzenia nowych dań i produktów, które proponują mu rodzice. Często odrzuca także jedzenie, które wcześniej lubiło, bo przestało być dla niego atrakcyjne, , albo podawane jest w innej formie niż zwykle.
Dzieci z neofobią żywieniową żywią się kilkoma znanymi i lubianymi potrawami np: suchym pieczywem, jednym rodzajem zupki, ulubionymi frytkami, czy jogurcikami tylko jednej firmy, przekonane są do jednego rodzaju makaronu i żaden inny nie zostanie zaakceptowany. To spore utrudnienie dla rodziców, którzy chcąc urozmaicać dietę dziecka muszą mocno postarać się, aby dziecko zaakceptowało podane przez nich danie.
Tak było w przypadku mojego syna. Od chwili rozszerzania diety nie mieliśmy żadnych problemów z jedzeniem. Zjadał wszystko z talerzyka i miał przy tym super frajdę. Kiedy skończył 2 latka coraz gorzej było podać mu obiadek, bo większość dań, które wcześniej lubił odrzucał i tak pozostaliśmy przy rosole, makaronie świderki z sosem pomidorowym i kotlecikach. Nie jadał owoców, warzyw, kanapki jadał jedynie z wędliną i masłem, nie znosił zup mlecznych, czy deserków takich jak kisiel, budyń.. Nie udawało się przemycać ani owoców, ani warzyw, bo od razu jedzenie było niedobre i nie chciał go jeść.
Przyczyny neofobii żywieniowej nie są do końca znane. Specjaliści twierdzą, że na neofobię mogą mieć wpływ czynniki takie jak:
Neofobia żywieniowa, często pojawia się u dzieci w okolicach 2 roku życia (tzw. okres neofobiczny) i wtedy jest to całkowicie naturalne. Bunt dwulatka nie ułatwia mu wyborów i wiele spraw dla niego jest nie do przejścia. Neofobia powinna stopniowo mijać i ustąpić najpóźniej do 5 roku życia, jesli tak się nie stanie należy skontaktować się ze specjalistą- psychologiem i neuroterapeutą.
Dzieci bowiem z czasem zaczynają popadać w coraz większe lęki związane z jedzeniem nowych rzeczy. Są wyraźnie zdenerwowane, kiedy przed ich oczami pojawia się talerz z nowymi smakami, zamykają usta, płaczą i próbują uniknąć jedzenia posiłku. Potrafią także rezygnować ze spotkań towarzystkich tj. wycieczki z przedszkola, spotkania z koleżankami i kolegami jeśli ich spotkanie ma zakończyć wspólnym posiłkiem.
Neofobia żywieniowa nie powinna być bagatelizowana, bo może przynieść bardzo netywne skutki dla naszych dzieci. Nie starajmy się usprawiedliwiać ich upodobań i zachęcajmy do próbowania nowych smaków.