Podczas rozszerzania diety często mamy decydują się same przygotowywać posiłki, a nie podawać gotowe słoiczki ze sklepu. Mając dostęp do sprawdzonych produktów jest to bardzo dobre rozwiązanie. Jednak codzienne gotowanie, blendowanie i przygotowanie często jest kłopotliwe i może na to brakować czasu.
Sama już niedługo wkroczę w temat gotowania i rozszerzania diety dlatego znalazłam rozwiązanie, które pomoże mi dobrze przechowywać gotowe porcje obiadków dla córki.
Pomocnym rozwiązaniem jest gotowanie większej ilość zupki i jej pasteryzowanie lub zamrożenie. Takie gotowe porcje w odpowiedniej wielkości są idealnym rozwiązaniem i bardzo ułatwiają życie. Myślę, że większość mam woli mieć gotowe słoiczki domowej roboty bez konieczności codziennego ich przyrządzania.
Trzeba jednak wiedzieć jak to zrobić, aby nasze posiłki były zdrowe i bezpieczne.
Pasteryzacja to sposób konserwacji - przechowywania produktu, który zabezpiecza go przez psuciem, dzięki wysokiej temperaturze.
Tak pasteryzowane słoiki możemy przechowywać kilka tygodni najlepiej w lodówce.
Kolejnym sposobem na długie przechowywanie jest mrożenie. W tym przypadku przygotowaną zupkę studzimy i umieszczamy w plastikowych pojemnikach. Można mrozić również w szklanych ale należy pamiętać, że napełniamy je tylko do 2/3 objętość gdyż zupka zwiększy swoją objętość podczas zamarzania. Ja jednak wole plastikowe pojemniki- są wygodniejsze i bezpieczniejsze.
Często zupka po odmrożeniu może zmienić swoją konsystencję dlatego, aby tego uniknąć, masło lub oliwę należny dodać tuż przed podaniem, a nie przed zamrażaniem. Również produkty takie jak makaron, ryż dodajemy do rozmrożonej zupki.
Warto pamiętać, aby zamrażać takie ilości pokarmu, które zostaną podane od razu - nie można ich ponownie zamrozić.
Tak zamrożoną zupkę można przechowywać nawet 2 miesiące.
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest również mrożenie wcześniej przygotowanych składników na zupkę, które potem tylko odmrażamy i gotujemy. Takie zapasy warto zrobić na zimę, gdy nie mamy dostępu do świeżych warzyw, a te w sklepach nie są dobrej jakości. Wystarczy tylko składniki obrać, umyć i w odpowiedniej ilości poporcjować np w woreczki lub pojemniki plastikowe.
Myślę, że często będę korzystać z tych sposobów, bo da mi to poczucie komfortu, że w przypadku wyjazdu, długiego spaceru lub gości- mam gotowy obiadek dla dziecka. Ważne, aby dziecko zjadało też świeże zupki i tylko gdy będę mogła podam córce świeże obiadki.