Jak sobie radzić z migreną w ciąży?

Aniss to u mnie to samo światło to mordęga. Zamykam się w pokoju,. okna zasłonięte. Nawet przewrócić się na bok w łóżku to kosmos i jeszcze zapachy mnie mega drażnią w tedy 

Oj biedna. Współczuję 

Mazia szelest szum i światło;( 

współczuje bo wiem co to migreny, ale mnie w tedy każdy szelest drażni no wszystko, ja ręką ruszyć ie umiem dramat jest 

Donive współczuję mnie głowa tak bolała ze pamietam jak wracalismy z dzialki i denerwowal mnie szum opon na jezdni wracalismy a ja głowa między nogi i masowałam cała droge;) bol nie doogarniecia  tak jak piszesz trzeba w porę wziasc prochy bo potem to wkurza wszystko jeszcze fajnie jak jest możliwość się położyć;)

Doniwe o kurdę, współczuję bardzo... to nic fajnego... 

tak poszukałam i znalazłam tez fajny artykuł

https://madreleczenie.pl/bol-migrenowy-i-bol-zatok-jak-je-odroznic/ 

po pierwszej ciąży miałam takie dziwne ataki gdzie łapało mi mowe -to znaczy chciałam powiedziec np słowo stół a wychodziło np.trawa....albo chciałam cos powiedziec i mi nie wychodziło jakbym nie znała słów,nie potrafiłam nazwać rzeczy...potem przychodził silny bół głowy z jednoczesnymi"piorunami" w oku które zamazywały widzenie...i na koniec ból był taki mocny ze musiałam lezec ok 2 godzin by przeszło...po konsultacji neurologicznej lekarz stwierdził migrene -mówił ze złozył sie stres,niewyspanie,przemeczenie....po kolejnych ciążach zdaza sie ale sporadycznie...teraz jak widze te pioruny na oku to od razu biore leki przeciwbólowe,i sie kłade....i tutaj mam to wielkie szczeście ze w takich sytuacjach starsze rodzenstwo zajmowało sie malutką.

Pewnie ze tak po szczegółowych badaniach lekarz wystawi diagnoze;)